W Kaliszu doszło do groźnego pożaru w kamienicy przy ulicy Ciasnej. Jak poinformował mł. asp. Jakub Pietrzak, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej, cztery osoby, w tym troje dzieci, zostały przewiezione do szpitala z objawami zatrucia dymem.
Pożar wybuchł we wtorek późnym wieczorem (według lokalnych mediów - o godzinie 22:30). Strażacy, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili, że ogień objął jedno z mieszkań w budynku wielorodzinnym. W chwili zdarzenia w lokalu przebywała 63-letnia kobieta oraz dzieci w wieku 7, 8 i 17 lat.
Pożar w Kaliszu. Wstępne ustalenia
Wstępne ustalenia wskazują, że źródłem pożaru mógł być piec kaflowy. Obecnie trwa ustalanie dokładnych przyczyn pojawienia się ognia. Wszystkie poszkodowane osoby zostały natychmiast przewiezione do szpitala, gdzie udzielono im niezbędnej pomocy medycznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wczoraj (21 stycznia) służby poinformowały także o innym tragicznym w skutkach pożarze - w płomieniach stanął drewniany dom w świętokrzyskim Adamowie. Jak podało RMF FM, w trakcie przeszukiwania pogorzeliska strażacy znaleźli zwęglone zwłoki.
Tego samego dnia do pożaru doszło w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Z najnowszych doniesień wynika, że bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 76. Niektórzy zginęli, gdy próbowali się ratować, uciekając z płonącego budynku przez okna. Gdy wybuchł pożar, w budynku zameldowanych było 234 gości. W związku z dramatycznymi wydarzeniami, w Turcji ogłoszono żałobę narodową.