Według najnowszych doniesień wiadomo, że w wyniku pożaru w hotelu Sisu Boutique ucierpiało 9 turystów. Obecnie przebywają oni w szpitalu. Jedna osoba, obywatel Francji, który nocował w hotelu, tragicznie zmarł. Mężczyzna próbował ratować się, skacząc z okna z dużej wysokości.
Przebywający w szpitalu to głównie osoby, które uciekając doznały poparzeń, a także potruły się dymem. Lokalne media, rozmawiając ze świadkami, informowały o przerażających widokach, turyści prawie tratowali się wzajemnie, uciekając z hotelu. Słychać było krzyki i płacz.
Przeczytaj także: Ogłoszenie cukierni rozpoczęło lawinę. Najpierw policja, teraz sanepid
Ludzie mówili strażakom, że zamierzają skoczyć (...) - czytamy w "The Sun" relację świadka.
W budynku było 100 osób. Wśród nich gwiazdy
Podczas wybuchu pożaru w budynku mogło być nawet 100 turystów. Wśród nich były sławne osoby jak m.in. bokser James DeGale czy modelka Lauren Pope.
Policja wciąż nie zna przyczyn pożaru. Prokuratura wszczęła śledztwo wyjaśniające, które ma pomóc ustalić powód katastrofy.
Przeczytaj także: Są rosyjskie wyniki badań Aleksieja Nawalnego. "Możemy wysłać je kolegom z Berlina"