Jak podaje Radio Free Asia, mężczyzna oskarżany o przemyt przez zamkniętą chińską granicę został stracony 28 listopada. Według informatorów skazany miał mieć ponad 50 lat. Obawiając się, że przemytnicy mogą sprowadzić wirusa, reżim Kim Dzong Una wzmocnił swoją obecność wojskową na granicy w celu egzekwowania ograniczeń.
Czytaj także: Kim Dzong Un się zdecydował?! Zaroiło się od plotek
Alarm w Korei Północnej. Najwyższy stopień zagrożenia epidemicznego
Korea Północna podjęła także decyzję o ograniczeniu swobodnego przemieszczania się mieszkańców Pjongjangu. Choć oficjalnie w kraju nie potwierdzono ani jednego przypadku zakażenia koronawirusem, zdecydowano o zamknięciu wszystkich instytucji publicznych. Nieczynne są także restauracje oraz łaźnie.
Wprowadzone w obawie przed COVID-19 restrykcje na granicy Korei Północnej z Chinami sprawiły, że handel między państwami zmalał niemal do zera. W Korei Północnej wstrzymano również połowy ryb na morzach i produkcję soli, w obawie, że woda morska może być źródłem koronawirusa. Jak podaje południowokoreańska agencja informacyjna Yonhap, pogłębiło to tylko problemy gospodarcze reżimu Kim Dzong Una.
"Podejrzane" przypadki COVID-19 w Korei Północnej
Korea Północna w ostatnim czasie ogłosiła wzrost liczby „podejrzanych” przypadków związanych z koronawirusem. Może mieć to związek z wielką paradą wojskową z okazji 75. rocznicy założenia rządzącej Partii Pracy Korei, która miała miejsce 10 października. W jej trakcie Kim Dzong Un podziękował swoim żołnierzom za to, że w kraju nie ma „ani jednego” przypadku COVID-19.
Według nowych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), liczba osób przebadanych, poddanych kwarantannie i „podejrzanych” o zarażenie koronawirusem wzrosła w Korei Północnej po wielkim święcie. Liczby podane przez władze mówią do tej pory o 10 462 osobach przetestowanych oraz o 32 011 osobach skierowanych na kwarantannę. Według oficjalnych danych, nikt w kraju nie jest zainfekowany SARS-CoV-2.
Korea Północna używa jednak określenia "podejrzany przypadek". Prawdopodobnie chodzi tu po prostu o osoby zarażone koronawirusem. Do tej pory Korea Północna odnotowała aż 5 368 „podejrzanych” przypadków COVID-19, z których osiem dotyczyło cudzoziemców.
Obejrzyj także: Kim Dzong Un zwołał naradę. Wszystko przez pandemię koronawirusa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.