Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Poznań. Niczego się nie spodziewał. Wstrząsająca scena w przejściu podziemnym

76

Na komisariat policji w poznańskiej dzielnicy Jeżyce zgłosił się 80-latek. Mężczyzna padł ofiarą napaści ze strony obcego mężczyzny. Agresor podbiegł do niego, a następnie uderzył w tył głowy z taką siłą, że senior upadł na ziemię.

Poznań. Niczego się nie spodziewał. Wstrząsająca scena w przejściu podziemnym
(Policja)

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę wielkanocną 4 kwietnia w przejściu podziemnym pod Rondem Kaponiera w Poznaniu. Jak wynika z zeznań poszkodowanego oraz zabezpieczanego materiału z monitoringu, napastnik zaatakował 80-latka bez żadnego powodu.

Napaść pod Rondem Kaponiera w Poznaniu. Kim był agresor?

Marta Mróz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, poinformowała, że napaść miała miejsce około godziny 20. Mało brakowało, aby starszy pan uderzył głową o twardą nawierzchnię. Funkcjonariusze jeżyckiego komisariatu potraktowali sprawę poważnie i przystąpili do działań operacyjnych.

Zebrane dowody pozwoliły funkcjonariuszom ustalić, kim był sprawca napaści na 80-latka. Jak poinformowano w poniedziałek, to 44-letni mężczyzna. Do zatrzymania podejrzanego doszło w mieszkaniu przy ulicy Głogowskiej w Poznaniu.

Zobacz także: Zobacz też: Niepełnosprawny napadł na sklep. Broń trzymał nogami

W chwili zatrzymania 44-latek zachowywał się w agresywny sposób. W konsekwencji funkcjonariusze policji byli zmuszeni go obezwładnić, a następnie siłą doprowadzili do lokalnego komisariatu.

44-latek przyznał się do napaści na seniora. Jak tłumaczył, w trakcie zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu. Ostatecznie usłyszał zarzut uszkodzenia ciała, za co grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić