W założonym przez Konfederację Parlamentarnym Zespole ds. Kultury Posiadania Broni powstaje projekt nowej ustawy o broni i amunicji. Jak informuje "Rzeczpospolita", nowa ustawa miałaby zlikwidować cele, do której obecnie wydaje się pozwolenie. W tej chwili ustawa, oprócz obronnego, wymienia np. cele łowieckie, sportowe i kolekcjonerskie.
Pozwolenie na broń po egzaminie?
Pozwolenie na broń mógłby otrzymać każdy, kto ukończył 18 lat, nie jest karany za niektóre przestępstwa, posiada stałe miejsce zamieszkania w Polsce i nie choruje psychicznie. Musiałby także zdać specjalny egzamin.
Wydanie pozwolenia na broń będzie wyglądać podobnie, jak w przypadku prawa jazdy. Nie będzie zajmowała się tym policja, lecz organ cywilny, konkretnie wojewoda, choć nie wykluczamy, że tę kompetencję będzie mógł mieć starosta – mówi "Rzeczpospolitej" Michał Urbaniak z Konfederacji, szef Parlamentarnego Zespołu ds. Kultury Posiadania Broni.
Pozwolenie mógłby otrzymać także każdy, kto przez co najmniej pięć lat posiada obywatelską kartę broni. Karta także byłaby nowością - to dokument, który może otrzymać każdy po złożeniu specjalnego wniosku. Uprawniałby do posiadania broni uchodzącej za najmniej niebezpieczną, m.in. strzelb, broni gazowej czy niektórych rodzajów broni bocznego zapłonu.
Trudno to ocenić. Choć oczywiście chcielibyśmy, aby broni było więcej. To oznaczałoby wzrost naszego potencjału militarnego, a pamiętajmy, że jesteśmy jednym z najbardziej rozbrojonych narodów Europy – skomentował dla "Rzeczpospolitej" Michał Urbaniak z Konfederacji.
Czytaj także: "Rick i Morty". Wulgarny żart z PiS-u w kultowym serialu
Szanse na zebranie większości w Sejmie są jednak niewielkie. Ustawę miałoby jednak poprzeć kilku posłów PiS, co może wystarczyć tylko do złożenia projektu. Podobny projekt w 2016 roku chciał stworzyć Kukiz’15.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.