Pozywają rząd USA. Niechlubne zakłady nazywano "klubami gwałtu"

Więźniarki kalifornijskiego więzienia dla kobiet pozywają rząd federalny za wykorzystywanie seksualne. Miejsce w Stanach Zjednoczonych zyskało złą sławę i w mediach nazywane jest "klubem gwałtu".

.Afera w USA. Więźniarki były wykorzystywane seksualnie przez funkcjonariuszy?
Źródło zdjęć: © Pixabay

Osiem kobiet w areszcie San Francisco Bay Area - nazywanym "klubem gwałtu" zarówno przez więźniów, jak i pracowników, złożyło w środę pozew przeciwko federalnemu Biuru Więziennictwa, twierdząc, że wykorzystywanie seksualne nie ustało pomimo zwolnienia byłego naczelnika i kilku byłych funkcjonariuszy.

Pozew złożony w Oakland przez prawników reprezentujących więźniów i grupę rzeczników California Coalition for Women Prisoners, w gronie oskarżonych wymienia również obecnego naczelnika oraz dwunastu byłych i obecnych strażników.

W pozwie możemy przeczytać, że Biuro Więziennictwa i personel zakładu w kalifornijskim Dublinie nie zrobili wystarczająco dużo, aby zapobiec wykorzystywaniu seksualnemu od lat 90.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polacy ocenili pytania referendalne. Padały mocne słowa

Reportaż Associated Press w 2022 roku wykazał masę nieprawidłowości, które utrzymywały się w więzieniu przez wiele lat. Raporty te doprowadziły do wzmożonej kontroli ze strony Kongresu Stanów Zjednoczonych i obietnic federalnego Biura Więziennictwa, że rozwiąże to problemy i zmienią opinię o więzieniu.

Biuro Więziennictwa nie poradziło sobie z wykroczeniami w swoich szeregach i nie chroniło bezpieczeństwa osób znajdujących się pod jego opieką - powiedział Amaris Montes, prawnik z Rights Behind Bars reprezentujący jedną z kobiet.

Szokujące informacje o więzieniu

Według prawnika, lista przewinień jest bardzo długa. Poszczególni więźniowie musieli codziennie znosić gwałt, dotykanie, podglądanie, przymusowe rozbieranie się oraz komentarze o charakterze seksualnym.

Rzecznik więzienia w Kalifornii - Donald Murphy powiedział mediom, że biuro nie komentuje toczących się postępowań sądowych ani toczących się dochodzeń.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami