Jak informuje "New York Post", policjanci odebrali zawiadomienie o znalezieniu zwłok w godzinach porannych. Funkcjonariuszom udało się ustalić, kim był zmarły mężczyzna – to Colin Cole, który pracował w United Dairy Farmers.
Zwłoki w zamrażarce. Rzecznik lokalnej policji zdradził szczegóły
W chwili śmierci Colin Cole miał 50 lat. Tragicznej nocy zmarły pracował w United Dairy Farmers na nocną zmianę. Osoba, która go odnalazła, była zaniepokojona nieobecnością kolegi i szukała go we wszystkich pomieszczeniach, dopóki nie zajrzała do zamrażarki.
Przeczytaj także: Śmierć Polaka przed restauracją w Anglii. Zatrzymano 6 osób
Do śmierci Cole'a prawdopodobnie doszło między 1. a 4. rano. Właśnie w tych godzinach sklep był zamknięty i znajdował się tam tylko zmarły pracownik. Jeszcze w sklepie ratownicy medyczni podjęli próbę przeprowadzenia na 50-latku resuscytacji krążeniowo-oddechowej, jednak wysiłki okazały się nieskuteczne.
Biuro szeryfa hrabstwa Montgomery wydało oświadczenie w sprawie tragedii. Potwierdził, że funkcjonariusze dokonali wstępnych oględzin zwłok, jednak na razie nie znaleźli dowodów na to, aby do śmierci 50-latka mogły przyczynić się osoby trzecie.
Przeczytaj także: Słynny golfista zamordowany na polu golfowym. Policja podaje motyw
Z ustaleń policji wynika, że w pewnym momencie Colin Cole opuścił sklep, jednak wrócił po krótkim czasie. Funkcjonariusze są w trakcie przeglądania nagrań z monitoringu z United Dairy Farmers, podjęto także decyzję o przeprowadzeniu sekcji zwłok 50-latka.