"Prawie zasnąłem". Biden tłumaczy fatalną debatę

Prezydent Joe Biden twierdzi, że podczas debaty z Donaldem Trumpem "prawie zasnął" i za słabą postawę obwinia zmęczenie spowodowane zmianą strefy czasowej. Wszystko z powodu podróży międzynarodowych, które odbył w ostatnim czasie.

US President Joe Biden speaks following an operational briefing at the DC Emergency Operations Center in Washington, DC, US, on Tuesday, July 2, 2024. Biden touted measures to better protect communities from extreme weather, including plans to impose the first-ever federal standards to shield US workers from heat stress. Photographer: Bonnie Cash/UPI/Bloomberg via Getty Images"Prawie zasnąłem". Biden tłumaczy fatalną debatę
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
Jakub Artych

Debata Joe Biden - Donald Trump odbyła się w czwartek o godz. 21 czasu lokalnego (3.00 nad ranem w Polsce). Dyskusja trwała 90 minut z dwiema przerwami na reklamę i odbywała się w studiu bez udziału publiczności. Kandydaci nie mogli korzystać z wcześniej przygotowanych notatek ani rekwizytów, do dyspozycji otrzymali tylko kartkę i długopis. Mieli dwie minuty na odpowiedź na pytanie i jedną minutę na ewentualną ripostę.

To nie był najlepszy dzień dla prezydenta USA. Podczas debaty, która odbyła się w zeszły czwartek Joe Biden wydawał się często zagubiony, zacinał się, mylił miliony z miliardami, mówił cicho i czasami niezrozumiale, czasami nie kończył zdań i patrzył pustym wzrokiem w przestrzeń.

Po kilku dniach Joe Biden przyznał, że debata przeciwko Donaldowi Trumpowi nie przebiegła dobrze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nominat antypolskiego rządu. "W Rosji był jak Weiss w Polsce"

Nie był to mój najlepszy wieczór, ale sam jestem sobie winien. Zdecydowałem się kilka razy objechać świat dookoła, przechodząc przez około 100 stref czasowych przed debatą. Nie posłuchałem mojego personelu, wróciłem i prawie zasnąłem. To nie jest wymówka, ale wyjaśnienie - powiedział Biden.

Joe Biden odbył dwie osobne podróże do Francji i Włoch w ciągu dwóch tygodni, lecąc nocą ze szczytu G7 w Bari we Włoszech, aby 15 czerwca wziąć udział w zbiórce pieniędzy z byłym prezydentem Barackiem Obamą w Los Angeles. Następnego dnia wrócił do Waszyngtonu.

W grę wchodzi wymiana kandydata?

81-letni prezydent nie ma jeszcze nominacji Partii Demokratycznej w zaplanowanych na 5 listopada wyborach. Wygrał prawybory, lecz kandydata nominuje krajowy komitet, który zbierze się 19-22 sierpnia w Chicago.

Wśród Demokratów już pojawiły się nieoficjalne głosy wskazujące na konieczność wymiany kandydata ze względu na wiek i coraz mniejszą sprawność fizyczną urzędującego prezydenta.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem