Dlaczego niektórzy posłowie podczas ślubowania nie mówią tylko: "ślubuję", ale dodają też: "tak mi dopomóż Bóg". Czy to zgodne z prawem i czy są to dwie różne przysięgi? - rozpoczął swój filmik na TikToku Marcin Kruszewski.
Następnie szybko wyjaśnił, że "jest to jak najbardziej zgodne z prawem". - Poseł, żeby przyjąć swój mandat musi po prostu powiedzieć: "ślubuję". Ale konstytucja pozwala mu dodać: "tak mi dopomóż Bóg". Wielu posłów jest jeszcze bardziej kreatywnych - tłumaczył.
Tutaj prawnik podał przykład posła Grzegorza Brauna. Ten polityk powiedział w Sejmie podczas przysięgi: "Ślubuję, tak mi dopomóż Bóg w Trójcy Jedyny i wszyscy święci".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko zależy od wiary, jej braku czy po prostu chęci przypodobania się konkretnym wyborcom - skwitował Kruszewski.
Ten zwrot padał podczas ślubowania w Sejmie. Prawnik wyjaśnia, czy to legalne
W dalszej części wideo specjalista omówił, co dokładnie ślubują posłowie. "Spróbujcie się nie zaśmiać. Na samym początku rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec narodu, ale też m.in. strzec interesów Państwa oraz zabiegać o dobro obywateli. (...) Przestrzegać konstytucji i prawa" - mówił.
Czytaj więcej: Ludzie wściekli na Biedronkę. "Zostawiają przy kasach"
Filmik stał się hitem w sieci. W szybkim czasie zyskał aż ponad 376 tysięcy wyświetleń. Użytkownicy z chęcią zostawiali pod nagraniem własne komentarze. "Kaczyński to już chyba ledwo mówi" - pisała jedna osoba. "Ktoś tego nie wiedział?" - zastanawiała się inna.
Podczas składania przysięgi wojskowej też dodałem: "Tak mi dopomóż Bóg" - podawał kolejny internauta.
Dziękuję, że jest ktoś taki jak PRAWO MARCINA - wskazywał następny.