Wzrost populacji i degradacja środowiska stanęły na szczycie "czarnej listy". Jako największe zagrożenie ludzkości wymieniło je aż 34 proc. pytanych noblistów. Mówili, że te problemy spowodują ogromną falę głodu na świecie. Głównie przez suszę i problemy rolnictwa, które będą jej skutkiem.
11 proc. mniej za najgroźniejsze uznało ryzyko wybuchu wojny nuklearnej. Na trzecim miejscu nobliści umieścili choroby zakaźne, które uodparniają się na leki (8 proc.).
Trzech noblistów jakos zagrożenie wymieniło Donalda Trumpa. O jedną osobę więcej martwi rosnący egozim i spadek humanitaryzmu. Na dalszych miejscach znalazły się: nierówność zarobków, sztuczna inteligencja, narkotyki, Facebook, fundamentalizm, terroryści i ignorancja.
Trump mógłby grać złego bohatera w filmach o Batmanie. Wszystko, co robi, jest samolubne i złe - powiedział dr Peter Agre, który w 2003 r. zdobył Nobla w dziedzinie chemii.
Nobliści rozmawiali o zagrożeniach dla ludzkości podczas dorocznej konferencji w niemieckim Lindau. Przedstawiciele Times Higher Education nie pytali o problemy świata wszystkich zgromadzonych tam laureatów. Pominięto nagrodzonych w dziedzinie literatury i zdobywców Pokojowej Nagrody Nobla.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.