W czerwcu armia rosyjska kontynuuje rozpoczętą w październiku 2023 roku ofensywę w kilku kierunkach jednocześnie. W pobliżu Awdiejewki, gdzie Rosjanie zadali główny cios i rozmieściły najwięcej żołnierzy, w ciągu tych ośmiu miesięcy udało im się pokonać zaledwie 15-20 kilometrów.
Co więcej, od lutego, postęp wynosi 7-10 kilometrów. W maju armia Władimira Putina, otwierając nowy front przeciwko Siłom Zbrojnym Ukrainy pod Charkowem, w ciągu kilku dni wkroczyły na terytorium Ukrainy o siedem do ośmiu kilometrów. W innych kierunkach postęp był jeszcze wolniejszy i skromniejszy.
7 czerwca Władimir Putin nazwał ofensywne metody Sił Zbrojnych Rosji taktyką "wyparcia" Sił Zbrojnych Ukrainy z terytoriów, które Rosja powinna "objąć kontrolą".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tempo takiej ofensywy można było przyspieszyć, ale jedynie poprzez znaczne zwiększenie przewagi liczebnej armii rosyjskiej nad ukraińską. A to będzie wymagało mobilizacji i zwiększenia poziomu strat.
Rosjanie dążą do zajęcia obwodów donieckiego i zaporoskiego. Do głównych ośrodków logistycznych i przemysłowych obwodu donieckiego (Kramatorsk, Słowiańsk, Pokrovsk, Kurachowo, Liman) Sił Zbrojnych Rosji trzeba przejść ponad 30 kilometrów.
Granica regionu wynosi 40-50 kilometrów w różnych kierunkach (z wyjątkiem samej północy). Oznacza to, że przy obecnym tempie ofensywy (które nie jest gwarantowane w przyszłości) samo zdobycie obwodu donieckiego może zająć rok lub dłużej.
Artylerzyści Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie donieckim
Wojska rosyjskie próbują przejść do ofensywy na całym froncie - od Charkowa po wieś Rabotino w obwodzie zaporoskim. Walki trwają w obwodzie donieckim, gdzie obronę prowadzi m.in. 24. odrębna brygada zmechanizowana imienia króla Daniela.
Znają nas i wiedzą, że tu jesteśmy, boją się i szukają innej drogi - mówi Wasilij z 24. oddzielnej brygady zmechanizowanej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.