Kamil Durczok dał internautom powody do obaw. Dziennikarz opublikował na Twitterze poruszający wpis, w którym wyznał, że z powodu problemów zdrowotnych przebywa w katowickim Centrum Medycznym Signum.
Nie wiadomo, co konkretnie dolega byłemu prowadzącemu "Faktów". Durczok przyznał jedynie, że czeka na wyniki hemoglobiny, które zadecydują, czy trafi do szpitala na dłużej. Niepokoić może również wyznanie, że jego życie może być zagrożone. Dziennikarz po raz kolejny pozostał tajemniczy. Do placówki medycznej trafił również 4 tygodnie temu, jednak nie wyznał, z jaką chorobą walczy.
Kamil Durczok może liczyć na wsparcie internautów. Wielu użytkowników Twittera emocjonalnie zareagowało na jego niepokojący wpis i życzyło mu jak najszybszego powrotu do zdrowia. Niektórzy dodali mu również słowa otuchy i przekonywali, że pokona przeciwności losu.
Trzeba mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze - napisała internautka.
Dużo zdrowia Panie Kamilu - przekazał komentujący.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.