Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Proces trwał pół godziny. Przeżyła w Kuwejcie prawdziwy koszmar

30

W marcu 2019 roku Sara Assayed została aresztowana przez kuwejcką policję. Nauczycielkę z Wielkiej Brytanii oskarżono o przestępstwo, którego nie popełniła. Bliscy przez dwa lata walczyli o uwolnienie młodej kobiety. W więzieniu przeszła piekło.

Proces trwał pół godziny. Przeżyła w Kuwejcie prawdziwy koszmar
Sara Assayed została skazana za przestępstwo, którego nie popełniła. Proces trwał zaledwie 30 minut (Facebook)

Rozprawa, w trakcie której Sara Assayed została skazana na więzienie, trwała zaledwie pół godziny. Sąd orzekł, że 35-latka spędzi w więzieniu aż 10 lat. To miała być kara za – w rzeczywistości niepopełnione przez Assayed – przestępstwa narkotykowe.

Niesłusznie skazana Brytyjka wyszła na wolność

Bliscy 35-latki nie szczędzili wysiłków, aby uwolnić ją z więzienia. Rozpoczęli głośną kampanię, która miała zwrócić uwagę przedstawicieli brytyjskiego rządu na przypadek Assayed i skłonić ich do interwencji.

Wysiłki bliskich przyniosły skutek po ponad dwóch latach od wtrącenia jej do więzienia. Sara Assayed mogła wreszcie wrócić do Wielkiej Brytanii i spotkać się z rodzicami oraz siostrą. Krewni podkreślają, że ostatnie dwa lata były dla 35-latki koszmarem.

Czujemy ogromną ulgę, że nie musimy czekać na kolejny telefon, aby usłyszeć jej głos, myśleć o tym, jak bardzo jest zestresowana i jak pogarsza się jej zdrowie psychiczne – relacjonuje Sheree, siostra Sary (Mirror).
Zobacz także: Zobacz też: "Więzienie to miejsce, gdzie nawet diabeł chodzi z obstawą". Monika Banasiak o piekle za kratami

Sheree podkreśla, że po osadzeniu stan psychiczny jej siostry stał się na tyle zły, że miała myśli samobójcze. Poważnym utrudnieniem w zasięgnięciu informacji o okolicznościach aresztowania 35-latki była słaba znajomość języka angielskiego u przedstawiciela brytyjskiej ambasady w Kuwejcie. Nie mogli jednak liczyć na pomoc Biura Spraw Zagranicznych.

Biuro Spraw Zagranicznych znało jej sytuację i ciągle odsyłało nas do Ambasady Wielkiej Brytanii w Kuwejcie, a ambasador – kierował nas do Biura Spraw Zagranicznych – wspomina Sheree (Mirror).
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Chaos na pokładzie. Turystka rozebrała się do naga podczas lotu
O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Starej Wsi. Jest nagranie
Niepokój u sąsiada Rosji. Krisjanis Karins: "Trzeba robić to, co robi Polska"
Szedł chodnikiem w piżamie i kapciach. Nie wiedział, kim jest
29-letni Polak zginął w Hiszpanii. Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb
Kylian Mbappe pławi się w luksusie. Wyciekła wartość jego nowego domu
Aktualizacja mObywatela. W aplikacji pojawiły się zmiany
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić