Prof. Matyja: Świąt nie będzie. Będziemy chodzili na pogrzeby

Kolejna fala koronawirusa nadchodzi nieubłaganie. Póki co polski rząd patrzy na pogarszającą się sytuację covidową ze spokojem i ruchy planuje podjąć dopiero w połowie grudnia. Co na to Naczelny Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja? Nie widzi naszej przyszłości zbyt optymistycznie.

matyjaNaczelny Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja.
Źródło zdjęć: © YouTube

Europa próbuje odeprzeć atak czwartej fali koronawirusa, zaostrzając obostrzenia. Polski rząd nie panikuje. Minister Niedzielski zapowiedział, że zaostrzenia obostrzeń spodziewać możemy się w połowie grudnia, jeśli do tego czasu liczba zakażonych będzie rosła. Co na to Naczelny Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja? Porozmawiał o tym z portalem NaTemat.

Nasz minister, sam zresztą to powiedział, że nie kieruje się sytuacją zdrowotną, a względami społecznymi, czyli politycznymi. Wynika z tego chyba, że rekomendacje Rady Medycznej, które powstają po każdym spotkaniu z rządem, nie są poważnie traktowane i rząd kieruje się swoimi racjami. Trudno powiedzieć jakimi: czy sondażami politycznymi, czy jakimiś innymi przesłankami. Ale na pewno nie informacjami dotyczącymi ochrony przed wirusem - mówi cytowany przez NaTemat prof. Matyja.

Choć z dnia na dzień sytuacja wydaje się być coraz gorsza, okazuje się, że najgorsze może być jeszcze przed nami. Czwarta fala dopiero się rozkręca, a zdaniem prof. Matyi chorych może być znacznie więcej, biorąc pod uwagę możliwość wykonywania samodzielnie testów niezarejestrowanych.

Czwarta fala koronawirusa. Jak może wyglądać?

Profesor w rozmowie z NaTemat wyznał, że w piku czwartej fali możemy spodziewać się nawet 40 tys. nowych zakażeń na dobę. Może do tego dojść, ponieważ obostrzenia (mycie rąk, dystans społeczny i maseczki) wiele osób traktuje dość pobieżnie.

Będziemy mieli szczyt pogrzebów. Zamiast świętować z najbliższymi, będziemy chodzić na pogrzeby. Mam nadzieję jednak, że tak się nie stanie - przestrzega profesor.

Rada Medyczna ds. COVID-19 niepotrzebna? Prof. Simon o „licznych błędach” rządu

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"