Wybuch na terenie "prokuratury generalnej" tzw. ŁRL w Ługańsku mógł doprowadzić do śmierci szefa tej instytucji. Siergiej Gorenko był jedną z kluczowych postaci dla zaprowadzania nowych porządków przez Rosjan w okupowanym obwodzie. Jego zgon potwierdzają przychylne reżimowi Władimira Putina prokremlowskie media propagandowe.
Mychajło Podolak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy, stwierdził w mediach społecznościowych, iż zabójstwo "prokuratora generalnego" tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej oraz jego zastępczyni należy uznać za wynik starć między lokalnymi przestępcami. Jako scenariusz alternatywny Podolak przedstawił "czystkę świadków zbrodni wojennych", jakich Rosjanie oraz separatyści dokonywać mieli w tej części Ukrainy. Polityk dodał, że sprawa powinna zostać wyjaśniona w toku postępowania.
Wybuch w Ługańsku. Dwa scenariusze
Likwidację tak zwanego "prokuratora generalnego ŁRL" oraz jego zastępcy we własnym gabinecie należy uznać za wynik starć lokalnych zorganizowanych grup przestępczych, które nie mogły podzielić zrabowanego mienia przed ucieczką na dużą skalę. Albo jako czystkę świadków zbrodni wojennych przez Federację Rosyjską. Dochodzenie pokaże... - napisał na Twitterze Mychajło Podolak.
W ostatnim czasie Ukraińcy prowadzą na swoim terytorium coraz odważniejszą ofensywę, krok po kroku odbierając Rosjanom wcześniej zajęte przez nich tereny. Niewykluczone, że te wydarzenia będą miały decydujący wpływ na dalsze etapy wojny w Ukrainie.
Zobacz także: Szojgu wezwany na dywanik? Posłowie chcą go przesłuchać
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.