Prokuratura zajmie się gminami, które przekazały dane wyborców Poczcie Polskiej

Śledczy mają się zająć spisami wyborców, które zostały przekazane Poczcie Polskiej przez niektóre gminy. W listach uwzględniono dane osobowe, których nie wolno udostępniać. Z najnowszych danych wynika jednak, że na odzew Poczty odpowiedziało niewiele gmin.

Prokuratura zajmie się listami wyborczymi wysyłanymi przez gminy
Źródło zdjęć: © PAP
Aldona Brauła

Śledczy zajmą się gminami, które przekazały poufne dane Poczcie. Za tymi działaniami stoi organizacja pozarządowa - Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Jak dowiadujemy się z Rzeczpospolita.pl, Watchdog Polska sprawdziło, ile gmin przekazało rejestry wyborców i postanowiło pociągnąć je do odpowiedzialności.

Zdecydowaliśmy się na bardzo żmudny proces, bo wydarzyła się rzecz poważna. Urzędnicy powinni trzymać się reguł. Tego po prostu trzeba dopilnować – mówi Szymon Osowski z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.

Maile z Poczty Polskiej z prośbą o dane obywateli wpłynęły do samorządów w nocy z 22 na 23 kwietnia. Było to koniecznie do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych, które jeszcze wtedy planowano przeprowadzić 10 maja. Większość samorządowców nie zgodziła się na przekazanie danych, jednak część z nich odpowiedziała pozytywnie.

Zobacz także: Wybory prezydenckie 2020. "Gdyby Senat nie przetrzymywał tej ustawy, nie byłoby żadnego problemu"

Organizacja wysłała zapytanie do wszystkich 2477 gmin w Polsce. Odpowiedziała niemal połowa. Zaledwie 106 z nich przekazało dane Poczcie. Rejestrów nie podało 658 gmin, a 342 gminy nie odpowiedziały jasno na pytanie.

Dane przekazały niewielkie gminy i miejscowości. Z większych miast jest to m.in. Chełm, którym rządzi Jakub Banaszek, najmłodszy prezydent miasta w Polsce i zwolennik PiS. Rejestr przekazał także prezydent Tomaszowa Mazowieckiego Marcin Witko.

Sieć Obywatelska zawiadomi prokuraturę w sprawie wszystkich samorządów, które przekazały rejestry. Pierwsze zawiadomienia trafiły już w sprawie gmin: Boguty-Pianki, Dobra (woj. małopolskie), Gielniów, Klonowa, Łochów, Nurzec-Stacja, Pniewy (woj. mazowieckie), Radziłów, Siemiątkowo, Smyków, Widawa i Witonia.

Jeżeli prokuratura umorzy postępowanie, wtedy zamierzają się odwoływać i składać zażalenie. Szymon Osowski zapowiada, że pojawią się na każdej rozprawie. Zaznacza, że przekazanie rejestrów to łamanie prawa, które nie powinno mieć miejsca.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem