Rosyjscy propagandyści w państwowej telewizji nie przyjmują jednak do wiadomości wielu porażek, które dotykają rosyjskie wojsko. Nikt nie usłyszy tam o problemach zmobilizowanych żołnierzy, o braku jedzenia, picia, sprzętu czy nawet funduszy przeznaczonych na gotowość pójścia na front.
Zamiast realnego spojrzenia na własne możliwości, ciągle pojawiają się nowe groźby w kierunku Europy i Stanów Zjednoczonych. Tym razem Władimir Sołowjow jest przekonany, że Rosja może zmobilizować nawet 15 milionów osób i zapewnić im broń.
Jaką oni mają armię? Zmobilizujemy 10-15 mln osób i przejedziemy się po Europie, jeśli to konieczne. I kto tam będzie przeciwko nam? Jeśli czegoś nie rozumieją, trzeba im wyjaśnić bronią nuklearną - powiedział Władimir Sołowjow.
Nagranie udostępnił w swoich mediach społecznościowych Anton Geraszczenko, ukraiński polityk. Internauci już kpią ze słów człowieka Putina. - Nie mają nawet sprzętu, by wyposażyć 100 tysięcy ludzi - czytamy w jednym z komentarzy. Inne utrzymane są w podobnym tonie.
Czytaj także: Ukraińcy schwytali wagnerowca. Oto co od niego usłyszeli
Władimir Sołowjow. Straszy wszystko i wszystkich
Władimir Sołowjow w swoich programach wielokrotnie obierał za cel także Polaków. Mówił m.in. o konieczności przeprowadzenia ataku nuklearnego i "podlizywaniu się" Amerykanom. Trudno jednak na poważnie brak słowa człowieka, który bezrefleksyjnie wspiera reżim Władimira Putina. Do tej pory jego słowa ciągle mijają się z rzeczywistością.
Czytaj także: Nagranie z Niemiec. Rosjanka krzyknęła to ze sceny
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.