Prorosyjska grupa hakerska Star Blizzard, związana z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa (FSB), podjęła próbę włamania na konta członków rządów wielu państw na Whatsappie.
Przeczytaj także: Putin przygotowuje Rosjan na wojnę? Ta decyzja to dowód desperacji
Hakerzy podszywali się pod amerykańskich urzędników, co ujawnił brytyjski dziennik "Guardian", powołując się na komunikat zespołu ds. zagrożeń firmy Microsoft.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowa taktyka hakerów
Star Blizzard stosowała metodę wysyłania fałszywych zaproszeń do grup na Whatsappie, które rzekomo miały wspierać ukraińskie organizacje pozarządowe.
Zespół Microsoft Threat Intelligence ostrzega, że otwarcie kodu QR zawartego w takich wiadomościach mogło umożliwić hakerom dostęp do wiadomości ofiary na Whatsappie. Nie jest jednak jasne, czy udało im się wykraść jakiekolwiek dane.
Zmiana strategii
Kampania z fałszywymi zaproszeniami zakończyła się w listopadzie, ale Microsoft zauważa, że świadczy to o zmianie taktyki Star Blizzard. Użytkownicy są ostrzegani przed klikaniem w linki od nieznanych nadawców.
"Guardian" podkreśla, że brytyjskie Narodowe Centrum ds. Cyberbezpieczeństwa (NCSC) wiąże Star Blizzard z FSB, zarzucając grupie próby podważania zaufania do polityki w Wielkiej Brytanii i innych krajach.
Cele ataków hakerskich
Star Blizzard najczęściej atakuje osoby związane z rządami, dyplomacją, a także badaczy zajmujących się polityką obronną i stosunkami międzynarodowymi, szczególnie w kontekście Rosji i pomocy dla Ukrainy.
W 2023 r. NCSC poinformowało o atakach na brytyjskich posłów, uniwersytety i dziennikarzy, mających na celu ingerencję w brytyjską politykę i demokrację. Grupa została określona jako "prawie na pewno podporządkowana" FSB.
Po tych doniesieniach rząd w Londynie nałożył sankcje na dwóch członków Star Blizzard, w tym oficera FSB.
Przeczytaj również: Morawieckiemu grozi do 3 lat więzienia? Kara może być wyższa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.