Przypomnijmy, że we wtorek w Warszawie odbywał się protest rolników. Demonstracja rozpoczęła się na Placu Defilad przed Pałacem Kultury i Nauki w ścisłym centrum stolicy. Stamtąd rolnicy udali się w stronę Alei Jerozolimskich. Czoło marszu na rondzie Dmowskiego skręciło jednak w złą stronę, kierując protestujących w kierunku Ronda Czterdziestolatka, a nie - jak zakładał plan przemarszu - w stronę Ronda de Gaulle'a i dalej pod Sejm.
Do Sejmu weszła delegacja protestujących, która spotkała się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Zgromadzeni zareagowali na relację z rozmów gwizdami i buczeniem. Następnie rolnicy udali się pod Kancelarię Premiera, gdzie odbyło się ich spotkanie z Janem Grabcem.
Czytaj także: Statek towarowy miał wypłynąć ze Szczecina. Kapitan okazał się mieć... niemal 6 promili alkoholu
W jaki sposób polscy rządzący powinni rozwiązać konflikt z rolnikami? Nad tym tematem pochylił się profesor Leszek Balcerowicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komisja Europejska powinna dogadać się z Kijowem, co do zakresu obecności ukraińskich artykułów rolnych na terytorium Unii Europejskiej" - stwierdził w programie "Dudek o Polityce" Leszek Balcerowicz.
Balcerowicz wprost o Ukrainie
Jak dodaje Balcerowicz, to nie mogą być ustalenia, które by osłabiało gospodarkę i w konsekwencji zdolności obrony Ukrainy, która cały czas walczy z rosyjskim agresorem.
Warto zaznaczyć, że rolnicy sprzeciwiają się nie tylko napływowi ukraińskich towarów, ale także polityce Unii Europejskiej związanej z Zielonym Ładem.
Aby z tego wyjść trzeba rozsądnej dyskusji. Kompromisu między racjonalnością protekcjonistyczną, a ekologiczną. Nie widzę lepszego wyjścia - dodaje Balcerowicz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.