Szokujące nagranie pochodzi z protestów w Seattle w USA. Widać na nim małą dziewczynkę, która krzyczy z bólu chwilę po tym jak została opryskana gazem pieprzowym przez policję.
Kilka osób próbowało jej pomóc. Jedna z nich polała twarz dziewczynki mlekiem, które doskonale łagodzi podrażnienie i ból spowodowany gazem. Inni spryskiwali ją wodą aby złagodzić jej ból.
Zobacz także: Niespodziewana eksplozja. Wystarczyła jedynie mała iskra
Internauci nie kryli oburzenia w komentarzach. Wielu z nich stwierdziło, że dziecko nie powinno w ogóle znaleźć się na protestach, które z każdym dniem są coraz bardziej brutalne. Inni pochwalili rodziców, za przyprowadzenie dziewczynki i uczenie jej odpowiedniej postawy obywatelskiej.
Policjant odpowiedzialny za atak gazem pieprzowym poniesie konsekwencje swojego czynu. Jenny Durkan, burmistrz Seattle, po protestach wprowadziła godzinę policyjną i zakazała używania broni. Przez weekend aresztowano tam 27 osób.
Zamieszki i protesty są spowodowane śmiercią George’a Floyda. Czarnoskóry mężczyzna został zabity przez policjanta 25 maja. Funkcjonariusz udusił George’a, twierdząc, że ten jest agresywny i stawia opór. Amerykanie wyszli na ulicę żądając sprawiedliwości, twierdząc, że to zabójstwo na tle rasowym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.