Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Przecieki z Białego Domu. Joe Biden zaczął zadawać pytania

48

Prezydent Joe Biden nie zamierza się wycofywać ze startu w wyborach prezydenckich, ale jest "coraz bardziej otwarty" na słuchanie argumentów, które przemawiają za jego rezygnacją - donosi "The New York Times". Zaczął też zadawać pytania o to, czy szanse na wygraną z Donaldem Trumpem miałaby jego zastępczyni Kamala Harris.

Przecieki z Białego Domu. Joe Biden zaczął zadawać pytania
Joe Biden (The New York Times Bloomberg via Getty Images, Erin Schaff)

Biden, pomimo katastrofalnego występu w debacie z Trumpem pod koniec czerwca, cały czas utrzymuje, że pozostanie w wyścigu o Biały Dom. W ostatnich dniach jego postawa miała się jednak zacząć zmieniać. Jak donosi "NYT", prezydent USA "był skłonny wysłuchać zestawienia nowych i niepokojących danych sondażowych".

Poza tym prezydent "zadawał pytania o to, w jaki sposób wiceprezydent Kamala Harris może wygrać".

Z relacji wynika, że Biden - przynajmniej prywatnie - przyjmuje postawę bardziej otwartą niż w zeszłym tygodniu, kiedy to ostro skrytykował kilku demokratów w Izbie Reprezentantów, którzy namawiali go, by odpuścił udział w wyborach - czytamy w "The New York Times".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Romanowski bezprawnie zatrzymany? "Nie ma żadnego złamania prawa"

Ponadto jedna z osób z otoczenia Bidena stwierdziła, że niewłaściwe byłoby nazwanie go otwartym na pomysł rezygnacji z wyścigu, ale dodała, że "chce słuchać". Rozmówca "NYT" jednocześnie podkreślił, że póki co nic nie wskazuje na to, by Joe Biden miał zmienić zdanie ws. startu w wyborach prezydenckich.

Tak reagują na poczynania Bidena. "Wielu z nas się dziwi"

Presja na to, by Biden zrezygnował, tymczasem rośnie. Jared Huffman, który jest członkiem Partii Demokratycznej, w ostatnich dniach zorganizował grupę Demokratów, by wywrzeć presję na DNC (Krajowym Komitecie Partii Demokratycznej), aby opóźniła nominację Joe Bidena. Nowy harmonogram partii, który jest nieco "wolniejszy" od poprzedniego, nazwał "pozytywnym krokiem".

Jednocześnie Huffman ocenił, że prawdopodobnie niewiele to zmieni. Zasugerował poza tym, że Biden ma urojenia co do swojej pozycji politycznej.

Wielu z nas się dziwi, że on ciągle mówi, że albo remisuje, albo wygrywa w sondażach. Nie rozumiemy, z jakiego wszechświata pochodzą jego dane - podkreślił, cytowany przez "NYT".

Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada 2024 roku. Wiele przedwyborczych sondaży, pomimo klęski Bidena w debacie, wciąż jest wyrównanych a różnice między kandydatami oscylują wokół 3-4 punktów procentowych. W sondażu Reuters/Ipsos, który opublikowano 16 lipca, chęć głosowania na Bidena wyraziło 41 proc. respondentów, a na Trumpa 43 proc.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić