Przecinkowce namnażają się w Bałtyku. Są niebezpieczne. Wzrost zakażeń o 200 proc.

Przecinkowce w Bałtyku - skąd się wzięły?

''Deutsche Welle'' podaje, że u wybrzeży Bałtyku pojawiły się przecinkowce. Są to mięsożerne bakterie, które zwykle występują w wodach tropikalnych, jednak wysokie temperatury sprawiły, że przecinkowce zaczęły namnażać się również w Bałtyku.

Zdaniem specjalistów z Federalnego Instytutu Oceny Ryzyka (BfR) temperatura wody powyżej 20 stopni Celsjusza stwarza idealne warunki do rozwoju groźnych bakterii. Eckhard Strauch, kierownik biura doradczego BfR ds. przecinkowców, którego cytuje "DW", dodał też, że każdy wzrost temeratury wody o 1 stopień wiąże się ze wzrostem liczby zakażeń przecinkowcami o prawie 200 proc.

Czytaj także: Otwarte granice. Gdzie można podróżować? Gdzie jest obowiązkowa kwarantanna?

Kontakt z przecinkowcami może być niebezpieczny dla ludzi

Przecinkowce mogą powodować u ludzi m.in. ciężkie zatrucia pokarmowe, groźne zapalenia, co w niektórych przypadkach prowadzić nawet do śmierci. Najbardziej narażone są osoby starsze i o osłabionej odporności. Kontaktu z przecinkowcami powinny unikać diabetycy, a także ci, którzy mieli raka lub choroby wątroby.

Czytaj także: Pieniądze na wakacje 2020. Kto dostanie dofinansowanie urlopu?

Przecinkowce. W Bałtyku będzie ich więcej

Ponieważ meteorolodzy zapowiadają wyjątkowo upalne lato, przecinkowce mogą szybko namnażać się w wodach Morza Bałtyckiego. Jak podał Eckhard Strauch, sprzyja temu sama specyfika Bałtyku, który nagrzewa się bardzo szybko. Dodatkowo maleje zasolenie, co również ma wpływ na rozwój bakterii. Chodzi głównie o dwie odmiany, które są najniebezpieczniejsze dla ludzi: Vibrio vulnificus i Vibrio cholerae non-O1.