Dramat rozegrał się w piątek, 1 grudnia we Wrocławiu. Wówczas policjanci Daniel Łuczyński i Ireneusz Michalak przewozili do pomieszczenia dla osób zatrzymanych 44-letniego Maksymiliana F.
Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Miał do odsiedzenia wyrok - pół roku więzienia za oszustwo. Gdy ich pojazd był na ul. Sudeckiej, mężczyzna wyciągnął broń i - jak wynika z ustaleń śledczych - strzelił policjantom w głowy, po czym uciekł.
Funkcjonariusze z Wrocławia, razem z mundurowymi z innych jednostek, ruszyli na poszukiwania 44-latka. Po kilku godzinach w sobotę, 2 grudnia rano Maksymilian F. został zatrzymany. Mężczyzna trafił do aresztu. Grozi mu dożywocie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poszkodowani policjanci trafili do szpitala. Niestety, w poniedziałek, 4 grudnia poinformowano o ich śmierci.
"Ich śmierć jest tragedią dla całej Polskiej Policji"
Asp. szt. Ireneusz Michalak i jego kolega z patrolu asp. szt. Daniel Łuczyński, którzy od bardzo wielu lat dbali o bezpieczeństwo mieszkańców stolicy Dolnego Śląska, strzegąc porządku jako funkcjonariusze pionu kryminalnego Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna, niestety zapłacili najwyższą cenę, wypełniając tym samym do końca słowa roty policyjnego ślubowania "(...) nawet z narażeniem życia" - czytamy w komunikacie dolnośląskiej policji.
- Ich śmierć jest tragedią dla całej Polskiej Policji. Formacja straciła niezwykle doświadczonych policjantów, pełnych pasji i zaangażowania, a ich rodziny najbliższych, którzy byli dla nich... całym światem - napisano na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Przejmujący wpis siostry zastrzelonego policjanta
Daniel zostawił żonę i dwie nastoletnie córki. Z kolei Ireneusz sam wychowywał 11-letnie dziecko (drugie jet już dorosłe). W sieci siostra Daniela opublikowała przejmujący post.
Żegnaj Braciszku, zginąłeś, robiąc to, co kochałeś. Zawsze będziesz w naszych sercach - napisała na swoim profilu na Facebooku.
Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy znajomych rodziny. "Tak strasznie mi przykro, sercem z Wami", "Płaczemy z Wami. Niewyobrażalny smutek...", "Wyrazy głębokiego współczucia, to straszne, wiesz, że jestem", "Tak mi przykro, trzymaj się kochana", "Straszna tragedia dla całej rodziny" - czytamy.
Można pomóc rodzinom zamordowanych policjantów. Na platformie zrzutka.pl została uruchomiona zbiórka środków, mająca na celu wsparcie rodzin wrocławskich funkcjonariuszy. Jej organizatorem jest Krajowa Sekcja Funkcjonariuszy i Pracowników Policji NSZZ "Solidarność".
Czytaj również: Jak Maksymilian F. zdjął kajdanki? Trzy teorie