Niezwykłego odkrycia dokonali leśnicy z dzielnicy Kruk, która znajduje się w granicach Suchedniowa i przynależy do miejscowego Nadleśnictwa. Na ziemi leżał balon, który był uprzednio napełniony helem, ale gaz zdołał już opuścić jego wnętrza.
Złotą wstążeczką do wspomnianego balona była przymocowana karteczka, a w niej list pewnego chłopca imieniem Julek. Wysłał on prośbę "do beboka' o prezent dla swojej mamy, która obchodziła urodziny.
Czytaj również: Górali opanowała euforia. Biorą nawet pół tysiąca złotych za noc
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Balon przeleciał spod Kędzierzyna do Suchedniowa
Chłopiec wskazał nawet dokładny adres na kartce, co jest zresztą najciekawszą informacją w całej sprawie. Jak donoszą leśnicy, list wysłano balonem spod Kędzierzyna-Koźla. Patrząc na jego treść, można przypuszczać, że pochodzi ze Starej Kuźni na Opolszczyźnie. Wskazuje na to część nazwy tej miejscowości oraz kodu pocztowego na kartce. To oznacza, że balon, do którego przywiązano list, przeleciał blisko 250 kilometrów.
Zastanawialiście się kiedyś co dzieje się z tymi wszystkimi balonami, które wypełnione helem, celowo są wypuszczane w niebo, i te które zrozpaczonym maluchom uciekają?Niestety po pewnym czasie pękają w powietrzu i opadają w przypadkowym miejscu. Często w lesie... stają się po prostu śmieciem - piszą leśnicy.
Jak wspominają, bardzo często spotykają w lesie "skapcaniałe i wyblaknięte zigzagi mcqeeny, Hello Kity czy inne Spidermany". Teraz od nich zależy, czy spełnią wolę Julka z Opolszczyzny i czy jego mama otrzyma prezent urodzinowy.
Śmieć śmieciem... ale może jednak "suchedniowskie leśne Beboki" coś podeślą Mamie Julka i jak i samemu Julkowi... może z jakimś ekoprzekazem. Każda forma edukacji w dzisiejszych czasach jest nie do przecenienia - pyta w komentarzach pod zdjęciami Pan Sebastian. Dyrekcja przekazała, że leśnicy z Suchedniowa "słyną z hojności od dekad, na pewno sprostają".
Czytaj również: Zdziwieni? Takie wykształcenie ma Tomasz Fornal
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.