Z uwagi na wzmożone zabezpieczenia na granicy z Białorusią, takie jak stalowa bariera, termowizja oraz sieć kamer i czujników, przemytnicy szukają nowych sposobów na przerzucanie kontrabandy do Polski.
Jednym z nich jest wykorzystanie balonów meteorologicznych, które z podczepionymi ładunkami papierosów unoszą się dzięki sprzyjającym warunkom pogodowym, zwłaszcza wiatrze wiejącym w kierunku Polski.
Według informacji przekazanych przez podlaską policję, tym razem balon z nielegalnym ładunkiem spadł w miejscowości Tybory Trzcianka, w powiecie wysokomazowieckim. Do balonu podpięto pakunek zawierający 1,3 tys. paczek papierosów bez akcyzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wpadli, gdy szukali papierosów
Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze, którzy zatrzymali dwóch Białorusinów w wieku 29 i 47 lat. Mężczyźni przyjechali po odbiór kontrabandy. W trakcie dalszych czynności okazało się, że w drugim samochodzie posiadali dodatkowe 5,2 tys. paczek nielegalnych papierosów przerzuconych wcześniej przez granicę w ten sam sposób.
Gdy przemytnicy używają balonów meteorologicznych, od siły, kierunku wiatru i pogody zależy, gdzie ostatecznie wylądują one po polskiej stronie. Dlatego odnajdowane są w różnych miejscach, nawet o kilkadziesiąt kilometrów oddalonych od linii granicy.
Pomimo tych trudności, w niektórych przypadkach służbom - policji czy SG - udaje się zatrzymać osoby, które lokalizują pakunki podpięte do balonów i je odbierają. Kilka dni temu policja z Moniek zatrzymała Litwina podejrzanego o udział w podobnym przemycie. W październiku Straż Graniczna ujęła dwóch innych obywateli Litwy, a wcześniej – podczas próby ucieczki – dwóch Polaków.