Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Tomasz S. usłyszał zarzuty zlecenia pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Ofiara brutalnej napaści została zaatakowana kijem bejsbolowym, w wyniku czego doznała licznych otarć naskórka oraz zasinień.
Pobity doznał licznych otarć naskórka, zasinień poniżej siedmiu dni. Tomasz S. usłyszał zarzut zlecenia pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Jest to zarzut, w którym dochodzi do narażenia pobitego na wystąpienie poważniejszych skutków – podkreśla Marta Pętkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, cytowana przez PAP.
Tomasz S. aresztowany. Radny KO z Przemyśla podejrzany o zlecenie pobicia
Zlecenie pobicia to nie jedyny zarzut, jaki obciąża Tomasza S. Radny KO miał nie tylko kierować napaścią, lecz także nakłaniać ofiarę, aby zmieniła zeznania obciążające sprawców. Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami prokuratury było ich łącznie trzech – jeden znajduje się już w rękach policji i usłyszał już zarzuty.
Przeczytaj także: Zabił 10-latka w Kozłowie. Sąsiedzi już wcześniej bali się mężczyzny
Dwaj pozostali napastnicy na razie nie zostali przesłuchani. Tożsamość jednego z nich jest znana prokuraturze dopiero niedawno, a trzeciego na razie pozostaje nieznana.
Decyzją prokuratury Tomasz S. spędzi kolejne trzy miesiące w areszcie, gdzie będzie oczekiwał na proces. Radny KO ma już za sobą przesłuchanie, jednak zarówno jego treść, jak i przyczyny, dla których S. miał zlecić pobicie, decyzją prokuratury na razie pozostaną tajemnicą dla opinii publicznej. Politykowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.