W obliczu nadchodzących wyborów prezydenckich w Polsce, partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) intensyfikuje swoje działania, aby wybrać najlepszego kandydata.
Wśród możliwych kandydatów wymieniani są m.in. Mariusz Błaszczak, Zbigniew Bogucki, Tobiasz Bocheński i Karol Nawrocki. - Te kilka nazwisk jest kluczowych — zaznacza poseł PiS Przemysław Czarnek w rozmowie z "Super Expressem".
Przeczytaj też: Przyjechali na Jasną Górę, by się modlić. Zgubili auto
Przemysław Czarnek podkreśla, że wybór kandydata musi być przemyślany, aby zmobilizować elektorat PiS, a jednocześnie zdobyć głosy z centrum.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W grze jest kilka nazwisk, a decyzje w tej sprawie zapadną w ciągu najbliższych tygodni.
Nie możemy też wystawić polityka, który może być postrzegany jako radykał — zauważa poseł.
Jednym z istotnych wątków, które pojawiają się w kontekście wyborów, jest potencjalne poparcie ze strony obecnego prezydenta Andrzeja Dudy.
Jestem przekonany, że pan prezydent będzie wspierał kandydaturę Zjednoczonej Prawicy na prezydenta — zapewnia.
Spekuluje się również o możliwym poparciu dla Marcina Mastalerka, choć Czarnek nie sądzi, by był on brany pod uwagę jako kandydat PiS.
Poseł PiS nie wyklucza rozmów z Konfederacją, aby zapewnić poparcie w drugiej turze wyborów. - Jestem przekonany, że w drugiej turze wyborów tak czy inaczej będzie kandydat Zjednoczonej Prawicy — podkreśla.
Przeczytaj też: Dramat 19-latki w Gdańsku. Turystka boso wybiegła z hotelu
Czarnek o Tusku i zmianach w PiS. "Ratunek dla praworządności"
Przemysław Czarnek jest pewien, że wybory prezydenckie będą miały ogromne znaczenie dla przyszłości PiS i całej prawicy w Polsce.
Jestem przekonany, że stawką wyborów prezydenckich jest ratunek dla praworządności i demokracji w Polsce. Jeśli wygra Trzaskowski lub Tusk, to zlikwidują prawicową opozycję, czyli zlikwidują pluralizm, demokrację i praworządność — ostrzega poseł.
W PiS planowane są również zmiany w kierownictwie partii, które mają wzmocnić ugrupowanie w nadchodzących wyzwaniach.
Jest wielu młodych polityków, którzy są niezwykle ambitni, kompetentni, którzy powinni stanowić czołówkę w naszej partii i kierownictwie. Te zmiany są potrzebne w kontekście wyborów prezydenckich, ale też możliwych koalicji z innymi ugrupowaniami teraz i w przyszłości — mówi Czarnek.
Wśród tych, na których trzeba zwrócić uwagę, padają takie nazwiska jak Bocheński, Bogucki, Przydacz, Jabłoński, Fogiel, Szczucki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.