Przemysław Czarnek szykuje kolejną rewolucję. "Odchudzenie podstawy"

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował o planach zakładających wprowadzenie kolejnych zmian w polskim szkolnictwie. Ich celem jest odciążenie uczniów. Chodzi o nawet kilka godzin zajęć mniej w skali tygodnia.

Przemysław CzarnekPrzemysław Czarnek
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

W czwartek wieczorem Przemysław Czarnek gościł w programie "W otwarte karty", który jest emitowany w Radiowej Jedynce i TVP Info. Przy tej okazji minister ujawnił, że jego resort pracuje nad wprowadzeniem zmian w podstawie programowej.

Przystąpiliśmy energicznie do prac zmierzających do odchudzenia podstawy programowej w rozmaitych obszarach - zaznaczył Czarnek.

Tłumaczył jednocześnie, że sprawą zajmują się specjaliści. A wszystko po to, by "dojść do sytuacji, w której - w perspektywie jakiegoś czasu - zmniejszyć obciążenia dla uczniów o kilka godzin tygodniowo".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zawrzało po słowach Tuska. Jachira w ogniu pytań

Później Przemysław Czarnek ujawnił szczegóły koncepcji. - Trzy, cztery, może pięć godzin tygodniowo po to, by było więcej czasu na wspólnotę, więcej czasu na kontakty między uczniami i mniejsze obciążenia dla uczniów - dodał.

Przemysław Czarnek zapytany o rosnącą liczbę samobójstw

Ostatnio minister edukacji spotkał się z mieszkańcami Szydłowca. Przy tej okazji polityk został zapytany o rosnącą liczbę samobójstw i prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży. W odpowiedzi spostrzegł, że są to zjawiska "które nawarstwiają się lawinowo w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, zwłaszcza po pandemii i wymuszonej izolacji", a ponadto zaznaczył, że "w polskiej szkole jest bezpiecznie, prób samobójczych, agresji praktycznie nie ma".

W polskiej szkole awantur prowadzących do tragicznych zdarzeń praktycznie też nie ma. To, co słyszeliśmy w ostatnim czasie, to są wydarzenia z ulic różnych miast, ale rzeczywiście - agresja narasta - mówił Przemysław Czarnek, cytowany przez polsatnews.pl.
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę