Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Malwina Witkowska
Malwina Witkowska | 

Przerażające odkrycie na froncie. Rosja sprzedaje organy więźniów?

Larysa Salajewa, żona ukraińskiego jeńca wojennego, twierdzi, że Rosja wycina i sprzedaje narządy wewnętrzne przetrzymywanych jeńców wojennych. Według niej, w ciałach żołnierzy przywiezionych na Ukrainę często brakuje organów. Rosyjskie źródła zaprzeczyły tym szokującym doniesieniom.

Przerażające odkrycie na froncie. Rosja sprzedaje organy więźniów?
Ukraina oskarża Rosję o kradzież i sprzedaż organów zmarłych jeńców (Pixabay)

"Rosja kradnie i sprzedaje narządy zmarłych więźniów" – twierdzi Larysa Salajewa, żona ukraińskiego jeńca wojennego i przewodnicząca grupy agitacyjnej Wolność dla Obrońców Mariupola. Według najnowszych doniesień portalu "Daily Mail", w kilku ciałach żołnierzy, które zostały przywiezione z Rosji na Ukrainę, brakowało ważnych narządów.

- Już powszechnie wiadomo, że podczas wymiany ciał otrzymujemy zwłoki torturowanych więźniów. Jednak często nie są one tylko torturowane, ale także niestety, pozbawione organów - powiedziała. Dodała, że narządy trafiają na czarny rynek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Krwawa zasadzka pod Donieckiem. Moment ataku na rosyjski konwój

Rosyjskie źródła zaprzeczyły doniesieniom o zaginionych organach, twierdząc, że są to bezpodstawne oskarżenia mające na celu "demonizowanie" wizerunku rosyjskich sił.

Ukrainka apeluje do Turcji

Larysa Salejewa zaapelowała do prezydenta Turcji, Recepa Tayyipa Erdogana, o wsparcie w utworzeniu komisji lekarskiej. Miałaby ona monitorować stan zdrowia jeńców wojennych zarówno ukraińskich, jak i rosyjskich.

Jak informuje "Daily Mail", Salajewa wezwała również Turcję do pełnienia roli mediatora. "Chciałabym poprosić Turcję, jako kraj patronacki w rozwiązywaniu wszystkich kwestii humanitarnych związanych z wymianą jeńców wojennych, o zabranie głosu" - powiedziała.

Larysa Salajewa podkreśliła, że Rosjanie lekceważą Konwencję Genewską i prawo humanitarne. "Chcemy, aby porozumienia międzynarodowe były realizowane. Nic nie wiadomo o miejscu pobytu ludności cywilnej, co stanowi naruszenie prawa" – podało ukraińskie źródło, cytowane przez serwis dailymail.co.uk.

Rosja narusza konwencje genewskie

Według szacunków Rosja przetrzymuje ponad 10 tysięcy jeńców wojennych, w tym wielu cywilów. Matka jednego z żołnierzy opowiedziała o zatrważającym stanie mężczyzn, którzy wracają na Ukrainę w ramach wymiany jeńców wojennych. "To jest nie do opisania: są szczupli, potrzebują pomocy medycznej" – relacjonowała.

Zaledwie dwa tygodnie temu pojawiły się mrożące krew w żyłach nagrania wideo, przedstawiające brutalną egzekucję dwóch ukraińskich jeńców wojennych. Byli oni wcześniej przetrzymywani przez wojska rosyjskie.

"Zabijanie jeńców wojennych stanowi rażące naruszenie konwencji genewskich i kwalifikuje się jako poważna zbrodnia międzynarodowa" – stwierdzono w ukraińskim raporcie opartym na niepokojącym materiale filmowym. Jak informuje "Daily Mail", Ukraińska Prokuratura Okręgowa w Zaporożu wszczęła śledztwo w sprawie złamania zasad prowadzenia wojny i morderstwa z premedytacją w wyniku działań wojsk rosyjskich.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić