"Rosja kradnie i sprzedaje narządy zmarłych więźniów" – twierdzi Larysa Salajewa, żona ukraińskiego jeńca wojennego i przewodnicząca grupy agitacyjnej Wolność dla Obrońców Mariupola. Według najnowszych doniesień portalu "Daily Mail", w kilku ciałach żołnierzy, które zostały przywiezione z Rosji na Ukrainę, brakowało ważnych narządów.
- Już powszechnie wiadomo, że podczas wymiany ciał otrzymujemy zwłoki torturowanych więźniów. Jednak często nie są one tylko torturowane, ale także niestety, pozbawione organów - powiedziała. Dodała, że narządy trafiają na czarny rynek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjskie źródła zaprzeczyły doniesieniom o zaginionych organach, twierdząc, że są to bezpodstawne oskarżenia mające na celu "demonizowanie" wizerunku rosyjskich sił.
Ukrainka apeluje do Turcji
Larysa Salejewa zaapelowała do prezydenta Turcji, Recepa Tayyipa Erdogana, o wsparcie w utworzeniu komisji lekarskiej. Miałaby ona monitorować stan zdrowia jeńców wojennych zarówno ukraińskich, jak i rosyjskich.
Jak informuje "Daily Mail", Salajewa wezwała również Turcję do pełnienia roli mediatora. "Chciałabym poprosić Turcję, jako kraj patronacki w rozwiązywaniu wszystkich kwestii humanitarnych związanych z wymianą jeńców wojennych, o zabranie głosu" - powiedziała.
Larysa Salajewa podkreśliła, że Rosjanie lekceważą Konwencję Genewską i prawo humanitarne. "Chcemy, aby porozumienia międzynarodowe były realizowane. Nic nie wiadomo o miejscu pobytu ludności cywilnej, co stanowi naruszenie prawa" – podało ukraińskie źródło, cytowane przez serwis dailymail.co.uk.
Rosja narusza konwencje genewskie
Według szacunków Rosja przetrzymuje ponad 10 tysięcy jeńców wojennych, w tym wielu cywilów. Matka jednego z żołnierzy opowiedziała o zatrważającym stanie mężczyzn, którzy wracają na Ukrainę w ramach wymiany jeńców wojennych. "To jest nie do opisania: są szczupli, potrzebują pomocy medycznej" – relacjonowała.
Zaledwie dwa tygodnie temu pojawiły się mrożące krew w żyłach nagrania wideo, przedstawiające brutalną egzekucję dwóch ukraińskich jeńców wojennych. Byli oni wcześniej przetrzymywani przez wojska rosyjskie.
"Zabijanie jeńców wojennych stanowi rażące naruszenie konwencji genewskich i kwalifikuje się jako poważna zbrodnia międzynarodowa" – stwierdzono w ukraińskim raporcie opartym na niepokojącym materiale filmowym. Jak informuje "Daily Mail", Ukraińska Prokuratura Okręgowa w Zaporożu wszczęła śledztwo w sprawie złamania zasad prowadzenia wojny i morderstwa z premedytacją w wyniku działań wojsk rosyjskich.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.