Mimo coraz lepszych zabezpieczeń i coraz większej świadomości kierowców, wypadki na przejazdach kolejowych to wciąż niemal codzienność. Niestety, są to zdarzenia najczęściej bardzo brzemienne w skutkach, często niosące za sobą śmiertelne ofiary.
Czytaj także: Nowe informacje o tragedii na A1. Co z Sebastianem M.?
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w miejscowości Minkowice Kolonia pod Świdnikiem (woj. lubelskie). W niedzielę 18 lutego, ok. godziny 15:30, do Komendy Powiatowej Policji w Świdniku dotarła informacja o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na przejeździe kolejowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Około godziny 15:30 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Minkowice Kolonia. Na miejscu policjanci ustalili, że 87-letni mieszkaniec Lublina kierując pojazdem marki Skoda nie zastosował się do znaku drogowego "stop", a następnie wjechał na przejazd kolejowy wprost pod nadjeżdżający pociąg towarowy - poinformowała asp. szt. Elwira Domaradzka z KPP w Świdniku.
Kierowca miał mnóstwo szczęścia
Na miejscu wypadku służby zastały dramatyczny widok. Samochód został doszczętnie zniszczony, ale w całej tej sytuacji kierowca miał niesamowite szczęście. Okazało się, że lokomotywa uderzyła w tył pojazdu i zepchnęła auto z torowiska. Gdyby 87-latek wjechał na przejazd ułamek sekundy później, prawdopodobnie już by nie żył.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Badanie alkomatem wykazało, że zarówno maszynista, jak i senior byli trzeźwi. 87-letniemu kierowcy zatrzymano jednak prawo jazdy, a policjanci będą wyjaśniać szczegóły tego dramatycznego zdarzenia.