Groźna sytuacja miała miejsce w niedzielę 24 lipca w kościele Leaders of Tomorrow International Ministries na Brooklynie. Biskup Lamor Whitehead wygłaszał kazanie, gdy nagle zostało ono przerwane przez zamaskowanych mężczyzn. Każdy z nich miał w ręku broń palną.
Gdy zobaczyłem ich wchodzących do świątyni, kazałem wszystkim wychodzić. Nie wiedziałem, czy chcą zacząć strzelać w kościele czy przyszli tylko w celu rabunkowym – opisał 44-letni duchowny na nagraniu opublikowanym później w mediach społecznościowych.
Czytaj także: "Szopka" w Kielcach. Tak otwierali drogę
Napad w świątyni w Nowym Jorku. Media obiegło nagranie
Okazało się, że napastnicy zażądali oddania biżuterii. Skradziono cenne przedmioty należące do biskupa oraz jego żony. Złodzieje zabrali nawet obrączkę ślubną pastora.
Rabunek został nagrany, a zdarzenie można obejrzeć w mediach społecznościowych. Nabożeństwo było bowiem transmitowane na żywo w sieci.
Na filmie widzimy, jak biskup mówi "dobrze, dobrze" w kierunku napastników. Następnie klęka na podłodze. Jeden ze złodziei celuje w plecy mężczyzny przedmiotem przypominającym broń. Pozostali dokonują w tym czasie kradzieży. Po wszystkim trójka przestępców ucieka ze świątyni.
Ukradli biskupowi biżuterię wartą fortunę. Szuka ich policja
Ustalaniem sprawców kradzieży zajmuje się obecnie nowojorska policja. Po wyjściu ze świątyni złodzieje mieli odjechać białym mercedesem. Jak do tej pory nie udało się zatrzymać podejrzanych. W toku śledztwa ustalono, że skradziona biżuteria była warta ok. 400 tys. dolarów, czyli w przeliczeniu mniej więcej 1,84 mln zł.
Czytaj także: Kobiety będą wybierały biskupów. Papież zdecydował
Obejrzyj także: "Napad" na autobus. Kierowca musiał oddać jedzenie