Kowalenko podkreślił, że są to wstępne prognozy, a pełne plany na okres zimowy powinny zostać przygotowane pod koniec sierpnia. Jak wyjaśnił, w celu ich opracowania zostaną przeprowadzone szacunki dotyczące zużycia, produkcji i importu energii.
Wzrost produkcji energii elektrycznej powinien nastąpić na skutek remontu niektórych bloków ukraińskich elektrowni jądrowych, które zgodnie z zapowiedziami, mają zacząć działać jesienią. Prace remontowe trwają również w elektrowniach wodnych i cieplnych.
Kowalenko zaznaczył jednak, że trwające rosyjskie ostrzały obiektów energetycznych mogą zmienić te plany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przerwy w dostawie prądu w Ukrainie. Zima może być trudna
Według Kowalenki sytuacja może się pogorszyć, jeśli uszkodzone obiekty nie zostaną przywrócone do użytku po atakach wojsk rosyjskich i nie będzie porozumienia w sprawie importu. Dużo też zależy od tego, czy zima będzie łagodna.
Na skutek rosyjskich ataków kilka elektrowni w Ukrainie zostało zniszczonych, w tym Zmijiwska koło Charkowa i Trypilska w obwodzie kijowskim. Niedawno Iwano-Frankowska Obwodowa Administracja Państwowa oświadczyła, że elektrownia w mieście Bursztyn również nie nadaje się do odbudowy po ostrzale rosyjskim.
Rosjanie zaatakowali też sieci dystrybucyjne na Ukrainie. Straty te odbiły się w znacznym stopniu na mieszkańcach, a sektor energetyczny nałożył na odbiorców ogromne ograniczenia. Jak podał operator Ukrenerho, harmonogramy przerw w dostawie prądu w Ukrainie będą obowiązywać w sobotę przez cały dzień.