Było to kolejne tego typu zatrzymanie w krótkim czasie. Dwóch poprzednich dokonano na łódzkim odcinku autostrady A2. W niedzielę policja interweniowała na drodze S10 w Lubiczu Dolnym koło Torunia.
W części ładunkowej busa znalazły się 42 osoby. Było to 31 mężczyzn, sześć kobiet i pięcioro dzieci. Samochód jechał od strony Warszawy. Kierująca pojazdem 38-letnia obywatelka Polski została zatrzymana.
We wtorek pojawiły się nowe szczegóły w sprawie. Okazuje się, że mieszkanka Łodzi otrzymała za wykonanie zlecenia 500 euro (2300 złotych). Łącznie usłyszała trzy zarzuty.
Przewoziła nielegalnych imigrantów. Postawiono jej zarzuty
Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, kobieta jest podejrzewana o umożliwienie lub ułatwienie osobom pobytu na terenie Rzeczypospolitej, działając przy tym w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Oprócz tego odpowie za organizowanie przekraczania granicy wbrew przepisom, a także za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób. Grozi jej kara do ośmiu lat więzienia.
Zarzut związany ze sprowadzeniem niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób jest związany z tym, że przez wiele godzin przewoziła ponad 40 osób bez dostępu do toalety, żywności i powietrza - powiedział PAP rzecznik prasowy toruńskiej prokuratury Andrzej Kukawski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.