Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Przeżyła II wojnę światową. Spłonęła żywcem przez rosyjski ostrzał

Każdego dnia na jaw wychodzą nowe informacje o rosyjskich zbrodniach wobec ukraińskiej ludności cywilnej. Jak podaje "Fakt", 87-letnia pani Anna spłonęła żywcem w swoim mieszkaniu w Makarowie. Straciła życie, gdy w jej osiedle trafiła salwa rosyjskich rakiet. Kobieta przeżyła II wojnę światową, lecz zginęła we własnym domu z rąk żołnierzy Putina.

Przeżyła II wojnę światową. Spłonęła żywcem przez rosyjski ostrzał
87-latka spłonęła żywcem we własnym mieszkaniu (Getty Images)

Wbrew zapewnieniom Władimira Putina i jego doradców, jakoby celami wojsk rosyjskich w Ukrainie były wyłącznie obiekty militarne, każdego dnia w mediach pojawiają się doniesienia o kolejnych atakach na ludność cywilną. Po tym, jak Makarów został wyzwolony z rąk rosyjskich najeźdźców, media nagłaśniają wstrząsające historie mieszkańców. Skutki ataków są tragiczne.

Dramat emerytki w Makarowie

Jedną z osób, która w dramatycznych okolicznościach poniosła śmierć w wyniku ostrzałów, jest 87-letnia Anna Stiepanowa. Jak podaje "Fakt", w mieszkanie kobiety trafiła rakieta typu Grad.

Gdy salwa się zakończyła, a schronieni w piwnicach mieszkańcy wyszli na powierzchnię, ujrzeli przerażający obraz doszczętnie zrujnowanego miasteczka. Lokal należący do pani Anny stał w płomieniach. Sąsiedzi próbowali dostać się do mieszkania, ale wydobywający się z niego żar uniemożliwił im akcję ratunkową.

Dopiero kilka dni później mieszkańcy byli w stanie sforsować drzwi. Tego, co zobaczyli za nimi, nie można wymazać z pamięci. Rakieta przebiła kilka betonowych ścian i utknęła w łazience 87-latki. Pożar zajął niemal całe mieszkanie.

Ci, którzy byli tam pierwsi, oprócz popiołu, nic nie znaleźli. Tam temperatura była tak wielka, że nawet szkło się stopiło. Annę, a w zasadzie to, co z niej zostało, odnaleźliśmy w jej sypialni - relacjonuje sąsiadka emerytki, pani Ludmiła, cytowana przez "Fakt".

Znajoma 87-latki wspomina ją jako spokojną i przyjazną kobietę. Ze względu na swój wiek, emerytka miała problemy z poruszaniem się i nie była w stanie skryć się przed rosyjskimi atakami. Nawet gdy w mieście rozlegały się alarmy przeciwlotnicze, Ukrainka nie schodziła do schronu.

To straszne, co ją spotkało. Przecież ona przeżyła II wojnę światową i nie przypuszczała, że kiedykolwiek jeszcze dojdzie do takiego dramatu - powiedziała pani Ludmiła.
Zobacz także: Wizyta prezydencka w Ukrainie. "To decyzja Andrzeja Dudy"
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić