17 lutego 2022 roku na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo doszło do zatrzymania dwukrotnej złotej medalistki olimpijskiej, Brittney Griner. To wydarzenie miało miejsce zaledwie tydzień przed rosyjską agresją na Ukrainę.
Podczas rutynowej kontroli bagażu u Griner znaleziono waporyzator zawierający olej z konopi indyjskich, który przepisano jej na łagodzenie chronicznego bólu. Jednakże, nawet z medycznym uzasadnieniem, koszykarka została oskarżona o przemyt narkotyków. Po długim procesie sądowym, w sierpniu 2022 roku Brittney Griner została skazana na 9 lat więzienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nigdy w życiu nie byłam tak brudna"
W rozmowie z "The New York Times" Brittney Griner podzieliła się swoimi trudnościami, jakie przeżywała w więzieniu. Ujawniła, że borykała się z myślami samobójczymi. Aby złagodzić ten ogromny stres, paliła nawet paczkę papierosów dziennie, a także sięgała po Biblię w poszukiwaniu duchowego wsparcia.
Kobieta musiała pracować w ciągu dnia od 12 do 15 godzin. Jej praca polegała na wycinaniu dużych kawałków materiału, używanego do szycia rosyjskich mundurów wojskowych.
Brittney skarżyła się na okropne warunki, jakie panowały na początku jej przetrzymywania. "Nigdy w życiu nie byłam tak brudna" - mówiła. Nie miała okazji wziąć prysznica. Raz podarła koszulkę na kilka kawałków, żeby umyć zęby i użyć jej zamiast papieru toaletowego.
Wymieniono ją na handlarza bronią
Od czasu jej zatrzymania sprawa była omawiana w kontekście ewentualnej wymiany. Koszykarka dowiedziała się, że nastąpi ona w grudniu 2022 roku. Tuż przed odesłaniem, Amerykankę zabrano do biura z mężczyzną, który przedstawił się jako lekarz. Następnie zaczęto ją fotografować.
Zabrali mnie do pokoju z lekarzem i siedmioma innymi strażnikami i kazali mi się rozebrać do zupełnie naga - mówiła w wywiadzie dla "The New York Times".
Następnie Greiner została zabrana do samolotu, nie mówiąc jej, dokąd leci. Samolot wylądował w Abu Zabi. Kiedy weszła na wybieg, zobaczyła mężczyznę. Jak się okazało została wymieniona na rosyjskiego biznesmena Wiktora Buta. Został on skazany w USA na 25 lat więzienia w sprawie spisku zbrojeniowego.
Mijając Greinera, But wyciągnął do niej rękę. Amerykanka instynktownie nią potrząsnęła. Według niej, jego dłonie były miękkie w porównaniu z jej zrogowaciałymi. Wsiadła do samolotu, którym przyleciał i poleciała do swojego rodzinnego miasta San Antonio.
Amerykanka aktualnie uczęszcza na terapię i stopniowo wraca do sportu i treningów. Ma koszmary, że z jakiegoś powodu musi wrócić do Rosji. Nie lubi spędzać czasu w swojej sypialni, bo pokój z łóżkiem przypomina jej więzienie.