Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Przy granicy 127 tys. żołnierzy Rosji. A Ukraina rozsyła takie maile

"Zachowajcie spokój i odwiedzajcie Ukrainę" - krzyczy nagłówek maila od Visit Ukraine. Kiedy media na całym świecie informują o możliwej inwazji Rosji, oficjalna strona turystyczna Ukrainy zachęca wszystkich do przyjazdu.

Przy granicy 127 tys. żołnierzy Rosji. A Ukraina rozsyła takie maile
Ukraina promuje turystykę mimo napięcia na granicy rosyjsko-ukraińskiej (PAP)

Apel jest wysyłany drogą mailową. Otrzymała go m.in. Isabelle Khurshudyan, korespondentka "The Washington Post" w Moskwie. Dziennikarka zamieściła screena wiadomości, którą otrzymała ze strony Visit Ukraine — jest to rządowa strona do promowania turystyki w tym kraju.

"Zachowaj spokój i odwiedź Ukrainę"

Autorzy maila zachęcają do odwiedzania Ukrainy, mimo że cały czas rosną obawy dotyczące możliwego ataku ze strony Rosji. Visit Ukraine apeluje o "zachowanie spokoju". - Prezydent i Rada Bezpieczeństwa Narodowego zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą - czytamy.

We współczesnym świecie jest tak mało dobrych wiadomości. Dlatego chcemy popularyzować Ukrainę jako atrakcyjny, przyjazny i fantastyczny kraj, gdzie każdy znajdzie atrakcje, widoki czy wydarzenia dla siebie - piszą autorzy komunikatu.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Nie potrzebujemy tej paniki"

Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się sam prezydent Ukrainy. - Nie mówię, że eskalacja nie jest możliwa, ale nie potrzebujemy tej paniki — podkreślił Wołodymyr Zełenski podczas rozmowy z dziennikarzami.

Jak podkreślił, chociaż dalsza eskalacja napięć w relacjach Ukrainy z Rosją jest możliwa, to jednak - jego zdaniem - napięcie nie jest większe niż wcześniej. Przywódca Ukrainy dodał, że największym zagrożeniem dla Ukrainy jest próba zdestabilizowania kraju od wewnątrz, w tym poprzez kryzys gospodarczy.

Rosja gromadzi siły

Mimo apeli o "zachowanie spokoju" resort obrony narodowej Ukrainy informuje o zmobilizowaniu w pobliżu granicy ponad 127 tys. żołnierzy rosyjskich wojsk lądowych, powietrznych oraz marynarki wojennej.

Na przygranicznych poligonach zgromadzono również m.in. zdolne do dosięgnięcia Kijowa pociski balistyczne Iskander, wykorzystywany do działań wywiadowczych sprzęt radiowy i satelitarny, zapasy amunicji, a także przygotowano szpitale polowe.

Zobacz także: Konflikt na Ukrainie. Żołnierze spod Ługańska o możliwym przebiegu inwazji Rosjan
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić