Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Przygotowują się" do kontrofensywy. "600 osób nie wróciło z urlopu"

Rosyjscy żołnierze obawiają się kontrofensywy ukraińskich sił i często po prostu uciekają z wojska - donosi ukraiński wywiad. W przechwyconej rozmowie Rosjanin opowiada, że obecnie większość jednostek składa się tylko ze zmobilizowanych, a nie żołnierzy kontraktowych.

"Przygotowują się" do kontrofensywy. "600 osób nie wróciło z urlopu"
Rosyjscy żołnierze - zdjęcie ilustracyjne (PAP, AA/ABACA)

Fragment przechwyconej rozmowy rosyjskiego żołnierza z żoną opublikował Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR), który, jak zapewnia, dociera do tysięcy podobnych nagrań.

600 osób nie wróciło z urlopu

W przechwyconej rozmowie rosyjski żołnierz opowiada o sytuacji w jego wojsku w momencie, kiedy coraz głośniej mówi się o spodziewanej kontrofensywie ukraińskich sił na wschodzie i południu Ukrainy.

Rosjanin opowiedział żonie, że jego koledzy coraz częściej uciekają z jednostki. Czasami robią to nawet półlegalnie - idą na urlop, z którego nie wracają. Jak zapewnia, tak zrobiło około 600 żołnierzy armii Putina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężna moc artylerii. Pociski, które zmieniły przebieg wojny

Dowódcy "nie potrafią zarządzać"

Jednak podsłuchany żołnierz mówi, że dzieje się tak nie tylko dlatego, że Rosjanie boją się ukraińskiej kontrofensywy, a również przez brak jakiegokolwiek porządku wewnątrz armii. Żołnierze skarżą się na swoich dowódców, którzy "nie potrafią zarządzać".

Najeźdźca stwierdził również, że w jego oddziale pozostały już tylko zmobilizowani. Dowódcy coraz częściej angażują do walk poborowych - wysyłają na zadania szturmowe, a potem kłamią, że byli to żołnierze kontraktowi.

Poborowi na pierwszej linii walk

Z rozmowy wynika, że miała ona miejsce pod koniec zimy - ale już wtedy najeźdźcy czekali na kontrofensywę ukraińską i narzekali, że żołnierze tego kraju nieustannie ostrzeliwują ich artylerią.

[Poborowi] kopali okopy na pierwszej linii walk - wszyscy zostali roz****leni. Potem tam pojechaliśmy my. Dopiero co weszliśmy, i po godzinie zaczęli nas atakować - opowiada Rosjanin.

Kontrofensywa Ukraińców

Jednocześnie zapewnia, że rosyjska artyleria nie wspiera swoich żołnierzy na linii frontu. W poniedziałek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar oceniła, że Rosja chce odwrócić uwagę opinii publicznej od porażki na kierunku bachmuckim, dlatego rozpowszechnia informacje o ukraińskiej kontrofensywie.

Rosyjskie ministerstwo obrony powiadomiło ostatnio, że w niedzielę rano rozpoczęło się "szerokie ukraińskie natarcie na pięciu odcinkach frontu na kierunku południowo-donieckim".

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić