Konflikt w Ukrainie nie po raz pierwszy porusza i łączy polskich polityków. Tak też było w 2014 roku, kiedy Federacja Rosyjska ruszyła na Ukrainę, w efekcie czego anektowano Krym i rozpoczęto walki w Donbasie.
Wówczas na zaproszenie ówczesnego premiera, Donalda Tuska, w KPRMie spotkali się najważniejsi przedstawiciele politycznych ugrupowań.
Tego dnia przy jednym stole zasiedli m.in. Janusz Piechociński, Aleksander Kwaśniewski, Włodzimierz Cimoszewicz, Radosław Sikorski, Bartłomiej Sienkiewicz, Jerzy Buzek, Leszek Miller, Jarosław Kaczyński i Janusz Palikot.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To między dwojgiem ostatnich polityków doszło do spięcia. Całość uwieczniły kamery. Wówczas Jarosław Kaczyński wszedł do sali i zaczął się widać z obecnymi w niej osobami. Podał rękę m.in. Millerowi czy Cimoszewiczowi. Następną dłonią, jaką do niego wyciągnięto, była dłoń Palikota.
Czytaj także: Pertu się nie hamował. Oto, co sądzi o Objatku
Jarosław Kaczyński ostentacyjnie ten gest zignorował, podnosząc swoją rękę do góry, co wyglądało, jakby wręcz się odgradzał od Palikota. Wszystko doskonale widać na nagraniach z tego spotkania.
Kaczyński i Palikot się nienawidzili
Janusz Palikot nigdy nie krył niechęci ani do Jarosława Kaczyńskiego ani do jego brata. Często twierdził, że przywódcy PiS życzy "jak najgorzej", gdyż on sam miał być tym, co najgorszego mogło Polskę spotkać.
Nieco odmienne podejście do tej relacji wykazywał sam Jarosław Kaczyński. Palikota określał "tym panem", jakby chciał dać do zrozumienia, że nazwisko polityka nie jest warte nawet bycia wspomnianym.
Czytaj także: Wąsik wrzucił zdjęcie z żoną. Rozpętała się burza
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.