Holenderski działacz na rzecz klimatu przykleił się do stołu podczas występu na żywo w talk-show dziennikarki Evy Jinek. Jelle de Graaf został zaproszony do studia, aby omówić falę protestów, do których dochodziło w muzeach i galeriach sztuki. Miał opowiedzieć o aktywistach, którzy przykleili się do słynnego obrazu Vermeera Dziewczyna z perłą.
Akcje aktywistów
Aktywista w pewnym momencie przerwał dyskusję i wszedł na środek stołu. Następnie rozsmarował klej na dłoniach i przykleił się blatu.
Po przyklejeniu się do stołu de Graaf wygłosił przemówienie na temat zmian klimatycznych, skupiając się na niszczycielskich powodziach, które miały miejsce w Pakistanie. Po krótkiej rozmowie z dziennikarką prowadzącą, do studia weszła ochrona. Kilku pracowników podniosło stół i przechyliło go na bok. Aktywista spadł, odklejając się jednocześnie od powierzchni blatu.
To kolejna tego typu akcja. W londyńskiej National Gallery dwie kobiety oblały "Słoneczniki" Vincenta van Gogha zupą i przykleiły się do ściany. Kilka dni później w Poczdamie aktywiści innej, tym razem niemieckiej organizacji proekologicznej, Letzte Generation - Ostatnie Pokolenie - oblali obraz Claude'a Monet purée ziemniaczanym. Podkreślali wówczas, że ich akcja protestacyjna to "ostatni dzwonek alarmowy" w obliczu nadchodzącej katastrofy klimatycznej.
W poniedziałek 24 października aktywiści Just Stop Oil pojawili się w słynnym londyńskim Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud. Tam rozsmarowali ciasto czekoladowe na figurach rodziny królewskiej. Kilka dni później aktywista klimatyczny przykleił swoją głowę do obrazu Johannesa Vermeera "Dziewczyna z perłą" znajdującego się w muzeum Mauritshuis w Hadze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.