Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Przyszedł tak na konferencję prasową. Dziennikarzy aż zamurowało

20

Czy polityk powinien mieć do siebie dystans? Burmistrz Satoru Takeda z japońskiego miasta Takizawa pokazał, że jak najbardziej. Na spotkanie z dziennikarzami przyszedł w czapce o wyglądzie arbuza. Żurnalistów zatkało, ale dziś wszyscy mówią o zbliżającym się w mieście święcie arbuza.

Przyszedł tak na konferencję prasową. Dziennikarzy aż zamurowało
Burmistrz Satoru Takeda założył charakterystyczną czapkę o wyglądzie arbuza (Twitter, Hiroki Koizumi)

Święto arbuza odbędzie się w Takizawie (prefektura Iwate) już 11 sierpnia. To nie jest przypadek, miasto jest największym producentem tych owoców w całej prefekturze, drugiej największej w Japonii, położonej na wyspie Honsiu. Festiwal odbywa się w mieście od lat i przyciąga tysiące gości.

Ale pan Satoru Takeda postanowił, że pomoże w promocji wydarzenia i dlatego zaskoczył swoim przebraniem. A w zasadzie kapeluszem, bo założył bardzo zabawną arbuzową czapkę na spotkanie z mediami. Dziennikarze wyglądali na zszokowanych, element zaskoczenia udał się więc wybornie. O to przecież chodziło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 07.07

Takeda pomógł w promocji wydarzenia, a japońskie media przyznały, że osiągnął też inny ciekawy efekt. Pokazał dystans do samego siebie, co politykom i urzędnikom zdarza się niezwykle rzadko, prawda? I nie chodzi tylko o tradycjonalistyczną Japonię, bo przecież w Polsce możemy powiedzieć co samo.

Internauci są tymczasem zachwyceni, pan Satoru Takeda rozsławił miasto na całym świecie i stał się hitem na YouTube.

"To się nazywa prawdziwy lider!" - skomentował ktoś w sieci.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Ciekawe, który polski polityk byłby gotowy na taki występ przed dziennikarzami oraz swoimi wyborcami? I co później napisałyby o nim media, bo dystans to jedna sprawa, ale w przebraniu trzeba też umieć się pokazać i zachować, prawda? A czasem to nie jest łatwe.

Jesteśmy przekonani, że taki oddech w polskiej polityce bardzo by się przydał. No i wiemy, jakie przebranie pasowałoby do naszych polityków: ziemniak albo burak, bez dwóch zdań. Albo choć kapusta, jak w wierszu Jana Brzechwy "Na straganie".

Autor: KGŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić