Wojna w Ukrainie obnażyła wszechobecne braki w "drugiej armii świata". Standardy, które panują w rosyjskim wojsku, brak organizacji czy niskie morale. To tylko kilka problemów, które trawią ten twór.
Morale wysyłanych na front rosyjskich soldatów jest niskie. Wiedzą, że armia potrzebuje ich na pierwszej linii frontu. I nikt nie martwi się stratami w ludziach. Warunki podczas służby też nie należą do łatwych. Obrazuje to nowy materiał, który pojawił się w internecie. Udostępnił jeden z ukraińskich polityków.
- Rosyjscy żołnierze przywiązywali do drzew innych rosyjskich żołnierzy i bili ich za pijaństwo - napisał w poście na platformie X Anton Heraszczenko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Heraszczenko dodał do posta materiał wideo. Możemy na nim zobaczyć, jak jeden z Rosjan wyszydza przywiązanych do drzew kompanów. W pewnym momencie wydaje rozkaz innemu żołnierzowi, by ten uderzył w twarz przywiązanego mężczyznę.
- Musisz być zagubiony? Jesteś też pijany, prawda? Ty pijaku je****. Uderz go, tego raz. A tamtego dwa razy. Rozumiesz? Dawaj - mówi na materiale dręczący przywiązanych.
Zobacz również: Rosjanie skoczyli sobie do gardeł. Są ofiary i ciężko ranni
Drugi soldat wykonuje grzecznie rozkazy kolegi. I bez szemrania bije pięścią w twarz bezbronnego, przywiązanego do drzewa "kolegę". Następnie przechodzi do następnego i też wymierza mu "sprawiedliwość".
Wojna w Ukrainie trwa już 907 dni. Jak podaje Sztab Generalny Ukrainy armia Putina straciła w tym czasie 599 350 żołnierzy, 8508 czołgów i 17 056 systemów artylerii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.