Sąd Apelacyjny unieważnił nakaz, który zabraniał mediom publikowania nazwisk sędziów zaangażowanych w sprawę Sary Sharif. Decyzja została podjęta po apelacji wniesionej przez brytyjskie media.
Sędzia Alison Raeside to pierwsza sędzia, która skorzystała z urlopu macierzyńskiego - informuje "Daily Mail". Ponadto opowiada się za pracą sędziów z domu. Uważa, że traci się jedynie czas na dojazdu do pracy. 66-latka jest żoną sędziego okręgowego i ma czwórkę dzieci, które wybrały zawód prawnika. Sama jako adwokat pracuje od 43 lat.
Sprawą Sary Sharif zajmowała się od października 2019 roku. Jak dodaje portal, została wprowadzona w błąd przez Urfana Sharifa oraz Beinash Batool. Mieli manipulować dowodami, obwiniali Olgę Domin o nadużycia wobec dziecka. Dziecko już wtedy miało być posiniaczone i pogryzione. Sędzia proponowała Polce, by skorzystała z pomocy specjalisty jeśli chodzi o kontrolę emocji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dobrze byłoby, gdyby pani przynajmniej była wobec Batool - tak mówiła do Polki Alison Raeside wynika z relacji "Daily Mail". - Może mogłybyście spróbować podać sobie ręce i zobaczyć, czy sprawy mogłyby potoczyć się trochę inaczej.
Sędzia miała nawet chwalić nową partnerkę obywatela Pakistanu za podjęcie opieki nad dziećmi. - To duże wyzwanie. To niesamowite - cytuje "Daily Mail" Raeside. Sędzia zarządziła odwiedziny Sary u matki. Pracownicy socjalni w sądzie mieli potwierdzić dobre relacje Sary z macochą i stwierdzić, że dziewczynka traktuje Beinash Batool jako "punkt bezpieczeństwa".
Sara Sharif miała doświadczać wielomiesięcznej przemocy ze strony ojca i macochy. Była wiązana, bita kijem do krykieta, metalowym prętem i wałkiem do ciasta, duszona, przypalana żelazkiem i gryziona. W sierpniu ubiegłego roku policja odkryła jej ciało z ponad 100 obrażeniami.
Oboje zostali skazani na dożywocie, Urfan będzie mógł starać się o zwolnienie po 40 latach, a macocha po 32. Skazany został też wujek Sary, który miał nie reagować na przemoc. Odsiaduje wyrok 16 lat pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.