Władimir Putin w lutym trwającego roku rozpętał krwawą wojnę w Ukrainie. Niczym niesprowokowana agresja jego żołnierzy na terytorium sąsiedniego państwa drastycznie wpłynęła na stosunki dyplomatyczne z krajami wolnego świata. Europejscy przywódcy mniej chętnie spotykają się czy podejmują jakiekolwiek rozmowy z prezydentem Federacji Rosyjskiej.
Sam Władimir Putin również ograniczył podróże. W tym roku odbywa ich zdecydowanie mniej niż w latach ubiegłych. Tym bardziej wart odnotowania jest fakt, że 1 września 2022 roku dyktator wybrał się do obwodu kaliningradzkiego.
Władimir Putin 35 km od Polski. Jedna rzecz zwraca uwagę
Putin w Kaliningradzie spotkał się z uczniami, którym tłumaczył, dlaczego Rosja rozpętała wojnę w Ukrainie. Po raz kolejny powtórzył przy tej okazji wersję kremlowskiej propagandy, która przedstawia rosyjskich żołnierzy jako wybawicieli. Stwierdził, że "celem specjalnej operacji wojskowej w Ukrainie jest wyeliminowanie antyrosyjskiej enklawy, która jest tam tworzona".
Uwagę wielu osób przykuła trasa podróży Władimira Putina do sąsiadującego z Polską obwodu kaliningradzkiego. Jako że region ten jest "oderwany" od reszty Rosji, prezydent musiał odbyć daleką podróż, omijając kraje bałtyckie. Te bowiem nie zezwalają na ruch rosyjskich samolotów w swojej przestrzeni powietrznej. Z tego powodu Putin zmuszony był lecieć naokoło, co widać na poniższej grafice. Zamiast dotrzeć do Kaliningradu od wschodu, przyleciał tam od zachodu.
Więcej o wizycie prezydenta Rosji w obwodzie kaliningradzkim przeczytasz w artykule Putin w Kaliningradzie. Oto co opowiada dzieciom.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.