Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 
aktualizacja 

Putin będzie żył sto lat? Rosyjski historyk nie ma złudzeń

Według mediów Władimir Putin zmaga się z różnego rodzaju chorobami. Jednak zdaniem historyka Jurija Felsztyńskiego rosyjski prezydent może jeszcze długo cieszyć się dobrym zdrowiem. Wszystko dlatego, że dyktator ma bardzo dobre geny, które odziedziczył po matce. Ta z kolei miała umrzeć niedawno. W wieku stu lat. Historia związana z pochodzeniem Putina jest wciąż pełna sekretów.

Putin będzie żył sto lat? Rosyjski historyk nie ma złudzeń
Władimir Putin (Getty Images, Contributor#8523328)

Władimir Putin ma 71 lat. Wedle medialnych doniesień rosyjski prezydent zmaga się w ostatnich latach z problemami zdrowotnymi. Plotki mówiły m.in. o chorobie Parkinsona czy nowotworze. Nie wiadomo jednak, ile prawdy jest w tych informacjach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dramatyczne nagranie z Awdijiwki. Rosyjski pocisk spadł tuż obok

Rosyjski historyk o matce Putina

Jurij Felsztyński, rosyjski historyk był gościem Roberta Mazurka w Porannej Rozmowie RMF FM. Gość w studiu był pytany o to, kiedy zakończy się wojna w Ukrainie. Mówił, że mogłoby to się stać w ciągu dwóch tygodni, gdyby NATO dostarczyło swój sprzęt - w tym pociski, które mogłyby razić cele w Moskwie.

Zdaniem Felsztyńskiego, jeśli teraz wojna się nie skończy, nie zakończy się nigdy, bowiem Rosja jest gotowa toczyć ją wiecznie. Mazurek odpowiedział, że rosyjski prezydent wiecznie żyć nie będzie. - Co po Putinie? - dopytał swojego gościa.

Wie Pan, mam taką jedną książkę, w której mowa o Putinie. Jest w niej takie przypuszczenie, myślę, że słuszne, mówiące o tym, iż prawdziwa matka Putina mieszkała w Gruzji przez te wszystkie lata, że Putin urodził się w Gruzji i matka go porzuciła - mówił Felsztyński. - Nie to jest ważne. Ważne jest to, że umarła całkiem niedawno w wieku stu lat, dlatego nie liczyłbym na to, że Putin jest w kiepskiej kondycji i szybko umrze - dodał historyk.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wiera Putina, o której mówił Felsztyński, urodziła się w 1926 roku we wsi Tierieczino w Kraju Permskim. Kobieta we wrześniu 1950 roku urodziła syna Władimira, którego nazywała Wowa. Jakiś czas potem wyjechała do Taszkientu, gdzie poznała swojego przyszłego męża, Gruzina. Zamieszkała z mężczyzną w Metechii nieopodal Gori. Mąż Wiery nie potrafił zaakceptować pasierba. Władimir miał zostać wywieziony do Tibilisi, a potem do rodziców Wiery. Potem, bez zgody kobiety, chłopiec trafił do dalekich krewnych w Leningradzie.

Oficjalne źródła podają, że rosyjski prezydent jest synem Władimira Spirydonowicza Putina i Marii Iwanowny z d. Szełomow. Oboje zmarli przed rozpoczęciem prezydentury przez Putina w 2000 roku. Jednak część źródeł wskazuje za wiarygodne słowa Wiery, która uważa, że jej syn zaginął, a teraz jest rosyjskim prezydentem. Kobieta uważa, że ojcem Putina jest mechanik Płaton Priwałow, a "oficjalni" rodzice prezydenta adoptowali go od dziadków. Wiera zmarła w maju 2023 roku w wieku blisko 97 lat.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić