Zastępca sekretarza generalnego NATO Mircea Geoana stwierdził we wtorek, że potencjalnym celem rosyjskich ataków mogą stać się w najbliższym czasie Bośnia i Hercegowina oraz Gruzja.
Są narażone na ryzyko stania się celem rosyjskiej agresji – podkreślał Geoana w rumuńskiej telewizji Digi 24, cytowany przez PAP.
Co dokładnie grozi tym krajom? Rumuński polityk sprecyzował, że jedną z dostępnych Federacji Rosyjskiej form ataków jest np. zmasowany atak cybernetyczny. Poinformował, że Gruzja oraz Bośnia i Hercegowina mogą liczyć na wsparcie NATO w budowaniu odporności w zakresie bezpieczeństwa cybernetycznego.
Zastępca szefa NATO nazwał cyberbezpieczeństwo priorytetem Sojuszu. Zwrócił uwagę na wojnę w Ukrainie, która dowiodła, że wzmocnienie bezpieczeństwa cybernetycznego ma ogromne znaczenie dla odstraszania przed ewentualną agresją.
Ataki cybernetyczne są obok dezinformacji i szpiegostwa cyfrowego częścią nowego rodzaju działań wojennych. W dniu inwazji na Ukrainę, doszło do zakrojonych na szeroką skalę ataków cybernetycznych na jej infrastrukturę rządową, wojskową i krytyczną – powiedział zastępca sekretarza generalnego NATO.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.