O schronach Wladimira Putina zlokalizowanych na terenach luksusowych rezydencji od czasu wybuchu wojny w Ukrainie krążą legendy. Opływające bogactwem kryjówki wyposażone w zbytki, a nawet centra rozrywki, z których w sytuacji zagrożenia może korzystać rosyjski dyktator ujawnił przed kilkoma laty najsłynniejszy rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny.
Władimir Putin dotychczas korzystał z nich dość chętnie i gościł tam także zagranicznych polityków. Jak ujawnił Leonid Nevzlin, oligarcha od 20 lat mieszkający w Izraelu, który w ramach buntu zrzekł się rosyjskiego obywatelstwa, po tym jak wagnerowcy ruszyli na Moskwę dyktator ewakuował się do jednej ze swoich kryjówek, położonej 400 kilometrów na północny zachód od Moskwy.
Czytaj także: Bunkier i tunele. Nowe doniesienia o "pałacu Putina
Putin ukrywa się w bunkrze w swojej rezydencji w Wałdaju. Latali tam także jego najbliżsi przyjaciele i współpracownicy. Dyktator wpada w panikę, dodatkowe wojska ruszyły w kierunku Wałdaja aby go chronić. Moje źródła właśnie to potwierdziły - napisał Nevzelin na swoim tweeterze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Informacją byłego oligarchy podzielił Anton Geraschenko, były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy.
Okazała rezydencja położona jest nad jeziorem Waładaj między Moskwą, a Sankt Petersburgiem, położona jest 400 kilometrów na północny - zachód od Moskwy. Wcześniej w luksusowej kryjówce rosyjski dyktator przebywał ze swoją kochanką Aliną Kabajewą.
Aktualizacja 24.06.2023, godz. 20:30. Po rozkazie Prigożyna wagnerowcy wracają do baz. Marsz na Moskwę został zawieszony.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.