Mark Galeotti ostrzega, że Putin przewiduje długą wojnę na wyniszczenie, która jego zdaniem będzie zależeć od zorganizowania trzech, jego zdaniem, kluczowych atutów Rosji: kompleksu wojskowo-przemysłowego, populacji i woli zwycięstwa.
Przypomnijmy, że wieloletni minister obrony Siergiej Szojgu został niedawno zastąpiony przez ekonomistę Andrieja Biełusowa. Ten krok jest interpretowany jako wyznaczenie planisty na długoletnią wojnę.
Ekspert "Times" zaznacza, że w swoim przemówieniu Biełusow podkreślił priorytet integracji gospodarki obronnej z cywilną, co oznacza przystosowanie gospodarki kraju do potrzeb wojennych i otwarcie resortu na innowacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy minister obrony już zdążył zwolnić trzech wiceministrów z ekipy Szojgu, a także doszło do nowych aresztowań, w tym byłego szefa Sztabu Generalnego, generała broni Jurija Kuzniecowa, który został zatrzymany pod zarzutem korupcji - wskazuje ekspert.
Galeotti zwraca uwagę, że utworzenie państwa będącego w ciągłym stanie wojny ma dla Putina i jego świty wiele korzyści – oznacza, że państwo będzie ściślej kontrolować gospodarkę, dzięki czemu osoby bliskie Putinowi mają szerokie możliwości kradzieży.
Ponadto w państwie zmilitaryzowanym łatwiej jest uzasadnić tłumienie głosów krytycznych i istnieje alibi na wszelkie niezrealizowane obietnice dotyczące gospodarki, infrastruktury i bezpieczeństwa społecznego.
To nie zakończy się w Ukrainie. Niestety jest mało prawdopodobne, że konflikt ten zostanie rozwiązany w ciągu najbliższych kilku lat, ale w każdym razie Putin dał jasno do zrozumienia, że postrzega to zasadniczo jako wojnę zastępczą z Zachodem. Nie ma wiarygodnych dowodów na to, że pragnie rozpocząć bezpośredni konflikt z NATO, ale postrzega siebie jako osobę, która jest już w stanie wojny – gospodarczej, politycznej, kulturalnej i społecznej – z Zachodem – podsumował Galeotti.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.