Prezydent Rosji Władimir Putin od dawna utrzymuje w sekrecie szczegóły dotyczące swojego życia prywatnego oraz stanu zdrowia. Choć jako głowa największego państwa świata wciąż jest na świeczniku, w niektórych kwestiach praktycznie nic o nim nie wiadomo. Gdy armia Putina najechała Ukrainę 24 lutego 2022 roku, rozpoczęcie wojny za naszą wschodnią granicą wywołało lawinę plotek i domysłów o tym, jak długo wiekowy dyktator może jeszcze rządzić Rosją. W październiku skończy bowiem 70 lat, a z niektórych nagrań można wnioskować, że powoli zaczyna podupadać na zdrowiu. Media rozpisywały się już o najróżniejszych chorobach, jednak rewelacji tych dotąd nie potwierdzono.
Tymczasem w trwającym tygodniu po sieci zaczęły krążyć zastanawiające ujęcia z Władimirem Putinem w roli głównej. Zarejestrowano je podczas obchodów Dnia Marynarki Wojennej Rosji. Prezydent dość niezdarnie, a nawet lekko utykając, spacerował u boku Kseni, córki jednego ze swoich ministrów - Siergieja Szojgu. Gdy przy jego twarzy pojawił się komar, Putin postanowił odgonić go lewą ręką, choć oczywistym w tej sytuacji wydawałoby się skorzystanie z prawej dłoni. Od tej strony bowiem nadleciał natrętny insekt. Ruchy Władimira Putina na pierwszy rzut oka wyglądają nienaturalnie.
Prawa ręka Władimira Putina, zwisająca bezwładnie tuż przy tułowiu, a także nieskoordynowane ruchy czy sposób chodzenia, wywołały liczne komentarze. Charakter wypowiedzi dyktatora pozostał jednak taki sam, do jakiego przyzwyczailiśmy się od ataku na niepodległą Ukrainę.
Putin chwalił zdolności oraz możliwości rosyjskiej marynarki wojennej, a także ponownie zagroził państwom Zachodu. Na pokładzie statku w Petersburgu prezydent Rosji mówił również m.in. o zasługach cara Piotra Wielkiego. Dodał, iż sprzęt, w jaki jest zaopatrzana armia, zostanie rozmieszczony "tam, gdzie leży interes Moskwy".
Zobacz także: Putin zdecydował. Nowa doktryna morska Rosji
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.