Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Putin sparaliżowany. Był w tak wielkim szoku, że nie wiedział, co robić

Władimir Putin ciężko przeżył bunt Jewgienija Prigożyna i marsz Grupy Wagnera na Moskwę. Zdaniem dziennikarzy "The Washington Post", początek całej sytuacji po prostu go sparaliżował. Prezydent Rosji nie był w stanie podjąć żadnej decyzji, aż w końcu uciekł z Moskwy do Petersburga. Dziś mówi się, że sytuacja znów może się powtórzyć.

Putin sparaliżowany. Był w tak wielkim szoku, że nie wiedział, co robić
Władimir Putin był jak sparaliżowany, gdy doszło do buntu w Rosji (GETTY, Contributor)

Dziennikarze "The Washington Post" opisali to, co działo się na Kremlu w dniu buntu Jewgienija Prigożyna, czyli 24 czerwca 2023 roku. Gdy Władimir Putin dowiedział się, że Grupa Wagnera maszeruje na Moskwę i chce go obalić, "był sparaliżowany i nie mógł podjąć zdecydowanych działań". Przez kilka godzin prezydent był totalnie bezradny.

Rosyjskie służby już dwa-trzy dni wcześniej ostrzegały Władimira Putina, że może dojść do buntu i że "Jewgienij Prigożyn coś szykuje". Ale poza wzmocnieniem obrony Kremla i rozdaniu Gwardii Narodowej broni nie wydarzyło się nic. Przywódca Rosji był pewien, że nikt nie ośmieli się podnieść ręki na jego władzę. Bardzo się więc przeliczył.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Łukaszenka straszy Polskę. Ekspert ujawnia cel dyktatora

A potem nie wiedział jak zareagować. Zachodnie wywiady, wspierane przez ukraiński HUR, mówią o totalnym paraliżu decyzyjnym Władimira Putina, który miał być roztrzęsiony i przerażony. Wreszcie uciekł do Petersburga, odpowiedzialność zostawiając swoim współpracownikom.

Kiedy się zaczęło, nastąpił paraliż na wszystkich poziomach. Konsternacja i zamieszanie. Długo nie wiedzieli, jak mają reagować - opisuje dziennik.

Chaos trwał kilkadziesiąt godzin, a Władimir Putin nie mógł uwierzyć, że cios chce mu zadać ktoś z tak bliskich kręgów władzy. Z pomocą FSB opanował jednak sytuację i zaczął się mścić na buntownikach. To był najpoważniejszy dotąd kryzys w okresie jego 23-letnich rządów w Rosji. I jak prognozują fachowcy, zapewne nie ostatni.

Czego boi się dziś Władimir Putin?

Utraty władzy, to zajmuje go w całości. Kazał aresztować spiskowców, zamknął w więzieniach generała Siergieja Surowikina, terrorystę Igora Girkina i ludzi, o których wie, że wsparli puczystów. Stara się trzymać z dala Jewgienija Prigożyna i rozbić Grupę Wagnera. Ale to może nie wystarczyć, bo ludzie już wiedzą, że Putin jest coraz słabszy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Putin popełnił niewybaczalny błąd. Stracił reputację najtwardszego gościa w całym mieście - piszą Amerykanie o zachowaniu prezydenta Rosji.

Gdy ostatnio Władimir Putin spotkał się z Aleksandrem Łukaszenką w Petersburgu, fachowcom nie umknęły jego drobne, z pozoru niewiele znaczące gesty. Instytut Studiów nad Wojną (ISW) opublikował ich analizę, z której wynika, że prezydent Rosji bardzo się czegoś boi.

Autor: KGŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić