Szef kijowskiego Instytutu Transformacji Północnej Eurazji, Wołodymyr Horbacz zauważa, że Putin nie może odmówić rozmów o pokoju, ponieważ mogłoby to wskazywać na jego winę.
Zamiast tego, stawia warunki, które są nie do przyjęcia dla Ukrainy. Rosyjski przywódca zasugerował, że 30-dniowe zawieszenie broni mogłoby być korzystne dla Ukrainy, dając jej czas na mobilizację i dostawy broni. Jednocześnie Rosja popiera amerykańską propozycję zakończenia konfliktu metodami pokojowymi, ale podkreśla konieczność wyeliminowania przyczyn wojny.
Reakcja Ukrainy
Podczas ukraińsko-amerykańskich rozmów w Arabii Saudyjskiej, stanowisko w sprawie rozejmu zostało przedstawione Moskwie jako propozycja uregulowania konfliktu. "Piłka znalazła się po stronie Rosji, która otrzymała możliwość przedstawienia własnych warunków, ale - jak widzimy - jej propozycje sprowadzają się do faktycznego osłabienia zdolności obronnych Ukrainy" - zaznaczył Horbacz w rozmowie z PAP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Rozwód bez sądu? Nowe rozwiązania w Polsce
Ekspert podkreśla, że Kreml oczekuje wstrzymania mobilizacji, ćwiczeń wojskowych oraz dostaw uzbrojenia, co w praktyce oznaczałoby zredukowanie możliwości obronnych Ukrainy. "Można by pomyśleć, że Kreml obawia się ataku Ukrainy na Rosję, ale w rzeczywistości chodzi o coś innego – o wymuszenie rozbrojenia Kijowa i jego polityczne podporządkowanie" – podkreślił.
Rola USA i Europy
Horbacz uważa, że rozmowy USA z Rosją na temat rozejmu są "wierzchołkiem góry lodowej" w szerszych negocjacjach między Waszyngtonem a Moskwą.
- Nieprzypadkowo specjalnym wysłannikiem Trumpa do Moskwy jest Steve Witkoff, który nie jest dyplomatą, lecz biznesmenem, deweloperem. W tle mogą toczyć się rozmowy dotyczące korzyści gospodarczych, płynących z prowadzenia interesów z Putinem - ocenił politolog.
Kluczowe dla przyszłości Ukrainy będzie stanowisko Europy. "Europejscy członkowie NATO mają możliwość, aby nie dopuścić do paktu Trump-Putin i wpłynąć na dalsze wydarzenia poprzez dostarczanie Ukrainie wsparcia militarnego i dyplomatycznego" – zaznaczył Horbacz. Wsparcie to może być kluczowe, jeśli Ukraina zamierza kontynuować opór wobec Rosji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.